Skocz do zawartości

dale

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    4 285
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez dale

  1. To nie ja To ktoś przede mną powiedział Ja tylko użyłem sarkastycznej formy wypowiedzi - zdaje się Tedeus czuł się orżnięty przez sklep Tester z VDR wskazali dobry kierunek: - trzeba znać dokładny skład firmowych - sprawdzonych roztworów, lub potrzeby akwarium - a tego bez doktoratu (co najmniej) nie znajdziesz samemu... - trzeba wiedzieć jakie to roztwory mają być (nie skład pierwiastkowy), znać wpływ stężeń na życie w baniaku (sławny cytat Paracelsusa...) - trzeba kupić te roztwory lub je otrzymać - trzeba je dokładnie odmierzyć Na tym forum, zakładam, że na palcach jednej ręki można było by policzyć ludzi którzy byli by w stanie zrobić pełny zamiennik ballinga.
  2. Prowadzę zbiornik z mocno ograniczonymi podmianami, z resztą, nawet przy podmianach tendencja stężenia jest spadkowa - bo uzupełniasz jedynie znikomy procent tego co było na starcie. Czemu "nie ma sensu szukać tańszego zamiennika" ? Jak szaleć - to do końca Przecież producenci tak nas okradają - w żywe oczy i za naszą zgodą... Takie marże i ceny... Kto to widział, Panie? Mikroelementy mam potrzebę dodawać, jak z resztą każdy, kto ma poprawnie działające refugium, czy nawet samo akwarium. No i nie robi podmian dużych. Skoro to już ustaliliśmy :), to może przybliżysz jakie związki należy zakupić i jakie stężenia ich zrobić - tzn. ile czego odmierzyć i odważyć, aby dozować równie prosto jak gotowe setupy. Powiedzmy trzema kanałami całość. Aby utrzymać parametry wyjściowe - obecnie leję - przyjmijmy 100 cm3 ballinga AF.
  3. Ok, Panie i Panowie, wapń, magnez i kH mogę kupić w "odczynnikach" - oczywiście CZDA. Zapieczętowane i firmowe - więc chyba wiarygodne. A skąd wziąć zamiennik minerałów ? SBS i mikroelementów?
  4. Tylko... co to jest komercja? Ile szczepek/ogłoszeń na miesiąc? Kto to oceni - oczywiście arbitralnie? Wiem, przejdźmy na kilogramy masy życia A jeśli w wątku o akwarium wstawię zdjęcie szczepkarium, to będzie to komercja? A jak wstawię zdjęcie ładnego akwarium to będzie niewątpliwie reklama A wszystkie wątki w DIY o drukowaniu czy odpieniaczach? Do skasowania... Normalnie strach się bac, Kononowicz na moderatora ! Nic nie będzie ... "Zaprawdę powiadam", z tego nic dobrego nie będzie....
  5. Mam Halichoeres, więc wężowidła ani wielszczeta to raczej nie uświadczysz A że na razie mam jeden baniak, nie mają szans
  6. Zmień dilera Ja za swój stary oddałem dilerowi, dostałem rabat wysokości wartości rynkowej A mówiąc poważniej, mam wrażenie że idealizujemy czasem mentalność innych nacji. A problem raczej tkwi w ludziach. Bo widzisz, ja w życiu nie sprzedałem korala czy życia, a kilka ukwiałów i kilka kilo korali (prostych, bo prostych), ale poszło do ludzi. I powiem więcej - zwykle cieszyłem się jak nie musiałem z nimi jeździć. Natomiast takie kasowanie wątków czy spinki o to, wywołują niesmak u mnie. Niektórym dano do zrozumienia że ich ogłoszenia są niewłaściwe - przyjęli do wiadomości i ogłaszają się na olx. Rozumiem spory o merytorykę czy nowe działy na forum. Ba, zrozumiał bym nawet spinkę o prezentację nowego sprzętu z poza oferty Przemka czy sponsorów. Niechby nawet była to jazda o kasowanie krytyki AF... Ale o ogłoszenia szczepek? Czy to jest warte tego? I tak bardzo często takie ogłoszenie prowadzi jedynie do tego, że człowiek odkrywa swojego sąsiada - akwarystę, z tego samego miasta, zgadują się, gośc przychodzi po szczepkę za "30 zł", a wychodzi po godzinie z wiaderkiem korali, za "dziękuję", jeszcze poczęstowany dobrym winkiem... Owszem, są ludzie którzy "okazjonalnie" sprzedają "niechcący ułamany koral", a potem okazuje się że gość ma cały garaż nowych boxów na takie korale... Ale takie przypadki zawsze będą, świata nie zbawimy, forum nie oczyści się, a smród pozostanie.... Wywali się ogłoszenie, to pojawi się wątek prezentujący akwarium ze szczepkami i dopisek że jeśli by ktoś chciał, to proszę na pw....
  7. Widocznie różnie nas wychowano - dla mnie nazwanie publicznie kogoś idiotą nie mieści się w definicji "trochę w słowach poniosło", pozwolę sobie nie komentować mojego stosunku do tej osoby. Ani administracji do takich zdarzeń - widocznie jest to dopuszczalne skoro user z takim stażem, tak się zachowuje. Gwoli wyjaśnienia - akwaria miałem od 1986 roku, morskie mam od ośmiu lat. Nigdy nie miałem "f*ck'up-a" w postaci plagi nie do zwalczenia, czy padania życia. Nawet jak mi przy przerybionym zbiorniku wyłączyli prąd na 24 godziny - nie padł żaden koral czy ryba. Dlatego schlebiam sobie że "jakieś" wnioski z własnych obserwacji potrafię wyciągać. Przypadków i zbiegów okoliczności nie ma, można tylko coś przeoczyć lub wyciągnąć mylne wnioski. Zaś co do wpływu kH - polecam na początek https://reefhub.pl/kh-czy-alkalicznosc-o-co-w-tym-chodzi/ Zaś co do ogłoszeń i komercji na forum, to jest to wojna z wiatrakami, zawsze znajdzie się ktoś, kto wrzuci efekt swoich wydruków z drukarki "żeby się pochwalić", a potem okazuje się że na PW można się dogadać... bo przecież drukarka w firmie stoi nie używana... Albo czy jak ktoś grzecznie prosi, to "po koleżeńsku" nie odsprzeda się paru szczepek?... Puścić to wszystko na żywioł i tyle, admini nie są za nas odpowiedzialni, każdy ma swój rozum i odpowiada za siebie. A od ścigania nieuczciwych jest policja i skarbówka.
  8. Piszesz że nie ma merytoryki... Ciekawe dlaczego? Może z uwagi prostackie teksty jakie są tolerowane na tym forum? Choćby taka reakcja w odpowiedzi na mój post (a pisałęm jedynie o tym, co u mnie pomogło) No, co jak tam wiem, a że baniak działą - to chyba dzięki temu że ryby i korale nie mają dostępu do forum - nie wiedzą że nie mają prawa... W każdym razie, czytanie obcojęzycznych for jest dobrym pomysłem
  9. dale

    Problem z borsukiem

    Nie będę się wymądrzał przy takich przedmówcach, bo co ja tam wiem, zauważę tylko, że u mnie zmiany barwne i stres u borsuka, był związany bezpośrednio ze spadkiem kH - nie zauważyłem że zablokowałem kanał pompy.... ps. co do karmienia, to powieś na klipsie glony suszone - jak nie masz akwarystycznych, to powieś do sushi - tylko sprawdź czy nie jakieś smakowe bądź uzdatniane... i nie przejmuj się osobami chcącymi wysłać Ciebie na stos za borsuka w reefmaxie - o ile nie ma 15 cm i natury energicznej, to powino być dobrze. Spróbuj podnieść kH i podać glony. U mnie zadziałało - a podnosiłem o 4 stopnie w ciągu 4 dni .... no ale to niezgodne z doktryną forumową
  10. dale

    2 kominy

    W takim wypadku zrób jeden komin zewnętrzny a powrót daj z drugiej strony. Możesz zrobić w kominie dwa zrzuty i rewizję - na dużej hydraulice i powrót na dużej pompie, wtedy bez problemu osiągniesz wymagany przepływ. Pamietaj że cyrkulację w takim zbiorniku zapweniają pompy (polecam gyre maxpecta - 2 duże na jednym sterowniku obgonią zbiornik, zaś ze dwie punktowe wymiotą martwe strefy), zaś przepływ przez sump nie może być za duży bo woda nie zdąży się oczyścić. Jak będzie duży obieg, to woda oczyści się w dwu lub trzech "obrotach", jak wolniejszy, to w jednym.... Realny obieg na poziomie 9000-10000 l/h wystarczy.
  11. dale

    Algae scrubber - nie działa

    Ledy akwarystyczne o których wspomniałem wcześniej, są to paski led białe z dodatkowymi diodami czerwonymi i niebieskimi. Nie pamietam w tej chwili ich symbolu, ale na allegro ma je gość, który w ofercie ma profile i inne elementy do samodzielnego złożenia lampy. U mnie w kostce słodkiej rośliny rosną jak szalone, a jak nie miałem co2, miałem też glony. Chodzi o to by światło było różnorodne, różne długości pełnią różną funkcję w organizmie, np. wyznaczają początek i koniec fotosyntezy. W wypadku AS ważny jest też przepływ, nie może być za duży początkowo.
  12. dale

    Algae scrubber - nie działa

    Piszecie co wiecie, czy wiecie co piszecie? Bo to różnica. Kolega mówi o AS, a WY pomyliście to najwidoczniej z refugium - pisząc o szczepieniu.... Tester dobrze prawi, Kolega też ma rację. A dzieje się to dlatego, że do rozwoju potrzebne są różne długości światła. W naturze jest bardzo niewiele nisz gdzie występuje światło monochromatyczne. A Wy usilnie staracie się takie podać glonom To że są to organizmy adaptatywne nie oznacza że nie zasiedlają niszy najbardziej optymalnej dla siebie A taka jest w głównym. Te lampki z ali są jak najbardziej OK. ale moim zdaniem szkoda czasu na ściągnięcie ich. Kup paski ledowe akwarystyczne, dodaj do nich paski plant grow - w stosunku 1 akwarystyczny na 2-3 plant grow i będzie OK. pamiętaj tylko żeby na początku nie dawć za dużego przepływu wody. Ale moim zdaniem, lepszym rozwiązaniem było by refugium.
  13. dale

    Problem z Babką

    Czy tylko ja mam wrażenie że ktoś sobie tutaj pogrywa? Kpi, nabija posty albo nie bardzo wie o czym pisze? Dwie nowe osoby prowadzą pasjonującą, rzekł bym momentami porywającą rozmowę - jeden o koronie, drugi o przykryciu. Podejrzewał bym boty reklamowe, ale te są już dużo inteligentniejsze....
  14. dale

    Wydajna filtracja do słodkiego

    Może nie tyle niskobudżetowy, co raczej minimalistyczny technicznie Zbiornik będzie stał w pomieszczeniu gdzie w lecie będzie wymagane chłodzenie wentylatorem, ale w zimie będzie można spokojnie zejść nawet poniżej 10 stopni. Jak powinna wyw pomieszczeniu raczej temperatur domowych nie będzieglądać roczna amplituda takiego zbiornika? Czy też dzienna w różnych okresach? Nik@, w pomieszczeniu raczej temperatur domowych nie będzie Bardziej martwi mnie fakt że cała załoga przebywająca w tym pomieszczeniu pali, trzeba będzie więc pociągnąć powietrze z zewnątrz Keramzyt będzie przykryty od góry kratką dociskową.
  15. Na tapecie mam teraz projekt słodkiego - biotop polski. Może nie typowe zimnowodne, ale raczej chłodzone w upały niż grzane w zimie. Będzie koło 400 l w obiegu - z sumpem. Problem polega na filtracji - wypadłem niezo z obiegu nowinek w słodkim. Planuję zasypać cały sump keramzytem (na 30 l siporaxu mnie nie stać )Może jakąś gąbkę przed keramzytem... Planuję też sporo szybko rosnących roślin prostych. Bez co2 (przynajmniej na początku - potem się zobaczy). Niestetyzbiornik będzie mocno obsadzony rybami - na to wpływu większego nie mam. Pojawia się pytanie: Co jeszcze można zastosować do filtracji żeby zbiornik miał szanse powodzenia. Czy jakieś żywice? Ale to musiały by być tanie preparaty (odpadają typowe żywice morskie - firmowe). Czy jest sens trzymać węgiel stale... Czy iść np. w stronę uv (nie mam przekonania do tego typu urządzeń). Co byście poradzili?
  16. Widzisz, z bakteriami jest ten problem (lub to jest ich zaletą), że mnożą się wykładniczo - w optymalnych warunkach, błyskawicznie. Opanowują błyskawicznie każdą wolną niszę. Opanowuje ten gatunek który jest najlepiej dopasowany do danej niszy. Skoro skała była w akwarium, nawet po chemicleanie powinna mieć wystarczająca dozę przetrwalników by wystartować. Glon nie jest konkurencja dla bakterii. Natomiast kiedy gnije, dostarcza nutrientów dla spagetti. Bakterie możesz dać, sle ja bym special blend nie lał, bo ma b. bogatą pożywkę. Lepiej Nitro Out II
  17. Daj na czuja,(np. fosfor seachema - ze 2 cm3) raz na dwa - trzy dni przez pierwsze 2 tygodnie (po 2 dawce sprawdź testami czy są ślady fosforu i jak zachował się azot), żeby zaskoczyło - musi być fosfor żeby azot spadał, bakterie odpuść na tym etapie, masz je w skale a dodajesz wraz z nimi i pożywkę, a tego chcemy uniknąć. Odpieniacz podłącz od razu - chodzi o natlenienie wody. Podmian z kostki nie rób, jeśli już - na czystą solankę - jak największe co parę dni - chodzi o usunięcie z roztworu nutrientów. Ale, albo podmianki częste i duże, albo refugium. Podmiany usuną część nutrientów pasywnie, zaś spaghetti - aktywnie wyssie z wody wszystko - tylko proporcje muszą być odpowiednie. Pami8ętaj, fosfor odstawiasz kiedy azot zacznie spadać. Aragonit nie stworzy środowiska życia np. dla babki. Jak również będzie łatwiej gromadził detrytus niż piasek.
  18. Powoli... Nie ma znaczenia. Ciebie interesuje to co skała skonsumowała. Wspomniałeś o refugium. Musisz sobie jednak uzmysłowić że o ile jest to doskonały konsument azotu i fosforu, który to możesz łatwo wywalić poza system, to będzie on potrzebował także mikro i makro elementów. Dlatego, opierając się na własnym doświadczeniu zaproponował bym następujące rozwiązanie - jeśli nie masz presji czasu i innego życia, poza wymienionym. Wsadź skałę do akwarium, do obiegu. Odpal odpieniacz i refugium. Jak masz możliwość, przewymiaruj refugium maksymalnie. Z duża ilością glonów na start. Możesz nawet poszukać "na chwilę" reaktor glonowy - jako dodatkowe wsparcie. Refugium świecisz maksymalnie długo - jak masz dwa - na przemian. Na start dodał bym mikro i fosfor - zwykły ze słodkiego. W akwarium, przy skale, nie świecił bym wcale. Glon bez światła zacznie padać. Na samym oddychaniu tlenowym długo nie pojedzie. Ważne by odpieniacz działał, inaczej możesz wydusić życie w skale i będziesz miał większy problem. Glony wywalaj co kilka dni. Myślę że po miesiącu będziesz mógł odpalać baniak normalnie. Bez żadnej zabawy w "start i plagi". Dodanie żywego piasku może nieco użyźnić wodę, ale refugium sobie poradzi. Pamiętaj by w jakiś miesiąc po wpuszczeniu docelowej obsady ryb, zmniejszyć refugium, bo wydasz majątek na mikro dla korali. ps. pamiętaj, co to jest glon i jaka jest jego rola w ekosystemie - on, tak jak szczur czy karaluch poradzi sobie, jako konkurent z każdym koralem czy życiem wyższym - ma szersze spektrum życiowe, dlatego refugium jest naturalną konkurencją - tyle że lepiej dobranym spektrum.
  19. Lekarza - ja wybieram. Zarówno rodzinnego, jak i prywatnego. Czytać umiem, zapytać o opinię też potrafię. Dlatego nie miałem w swoim otoczeniu przypadków czy to nieskutecznego leczenia, czy wciskania antybiotyku. Jeśli ten się pojawiał, to zwykle w postaci "recepty na zaś - jak do piątku nie przejdzie, to wykupić i użyc". Zwykle przechodziło. Nawet jak pojechałem na SOR z dzieckiem (dwa razy), to zanim zdążyłem podać pełne dane (weź sobie przypomnij pesel dziecka jak krew się leje...), dziecko już było po pierwszych czynnościach. Dlatego podchodzę z pewną rezerwą do takich negatywnych opinii.
  20. Przy tych wymiarach nie potrzeba wzmocnień, komin bym zrobił większy, bo będzie krucho z miejscem w razie dłubania w środku (jakieś życie czy czyszczenie), no i czy śrubunki wejdą?
  21. Przemku, dostałem odpowiedź od Wojtka na moje uwagi - niestety na PW. Wojtek nie chce pisać w innej formie z uwagi że jest "firmą" - tak, wystawia faktury i daje gwarancje - to też wiele zmienia, a tych informacji jakoś zbrakło (tan na boku....). Może porozmawiajcie sobie, bo taka dyskusja, w mojej opinii raczej nie będzie wyglądała jak artykuł reklamowy, a wspierać takich ludzi trzeba, bo zasługują na to. Problem polega że mało wiadomo o zmianach i ewolucji sprzętu. Na przykład, kiedyś sterownik miał zupełnie inny pomiar temperatury - obecnie działa z tego co czytam, na standardowym DS. Zaś co do czujników w nierdzewce - Mam obecnie dwa wsadzone od początku zbiornika, dorobiłem w międzyczasie dwa nowe, zalane w szkle, ale nie wymieniam, bo nie ma śladu korozji - oba działają i wyglądają - jak nowe. Ale jeśli Wojtek nie będzie wypowiadał się w temacie, ja też zakończę swoje uwagi tutaj, bo inaczej było by to z mojej strony cokolwiek podłe - nie może się tutaj bronić :(. Pozdrawiam.
  22. No właśnie o to chodzi... Jest to gotowy produkt czy nadal testy? Jeśli testy, dlaczego nie ma informacji na stronie - gdzie jest oferta z cenami? Ale ja jednakowoż chciałbym bliżej dowiedzieć się czy faktycznie tematy krytyczne poznikały - jako członek społeczności forum. Może ktoś z Administracji by się wypowiedział. Druga sprawa - z tego co wiem, to projekt w tej formie jest rozwijany od dobrych kilku lat - co jest długim czasem. Nie czepiał bym się gdyby firma nie ogłaszała się w sieci, jako producent gotowego i zakończonego projektu. Oraz, przede wszystkim, sprawnego. Ale mimo to, ręczysz własną osobą za działanie i propagujesz go jako alternatywę dla firmowych rozwiązań. Jakoś tak trochę to cieniutko.... Sprzęt nie działa jeszcze w pełnej krasie, ale już porównujesz je do sprzętu który się sprawdził Fajnie. Tylko na jakiej podstawie? Wiesz, ja mam sterownik Nemo - też autorstwa forumowego. Nie parzy kawy, nie wiąże krawatów, ale wszystko inne robi rzetelnie. Mimo to nie stawiam go jako alternatywę dla apexów czy innych sterowników firmowych. No ale tam, Autor Nemo nie opisywał takich kocopołów: Znaczy że co, podłączam najtańszą pompę i mam interwał np. 0,5 s, taki jak w gyre czy innym falowniku wysokiej klasy? Ile taka pompa podziała? Dzień - dwa - tydzień? Bo te elektrody działają w warunkach laboratoryjnych, są przeznaczone do innego typu pomiarów. Tutaj mamy takie problemy jak sam roztwór pomiarowy z bogactwem swojego życia (wszelkie osady bakteryjne na elektrodach - na przykład), warunkami pomiaru (stały przepływ, temperatura czy powtarzalność pomiarów) czy wreszcie, najważniejszy, tego typu pomiary przystosowane są do monitorowania roztworów z jednym lub dwoma zmiennymi parametrami.
  23. A ja mam pompy dozujące Ebtecha - też nie jest to wielka firma, a działają tak samo dobrze jak inne, no i wsparcie mam na telefon. Co nie zmienia mojego zdania na temat sterowników. Poza tym przykład z samochodami jest nieadekwatny - bo ja takiej fury nie wziął bym do codziennej jazdy nawet za darmo. Natomiast z AMR - w poprzedniej wersji "bujałem" się sporo - a to dziwne resety, błyskanie lamp, a to problemy ze zmianą czujnika temperatury ... Pan Wojciech jest niewątpliwie pozytywnie zakręconym człowiekiem, zrobił dobrą robotę, ale teraz trzeba to marketingowo wdrożyć na rynek. Oraz "dać głowę" że projekt będzie działał poprawnie, na równi z komercyjnymi produktami. Tylko tyle. Poza tym, zwróćcie uwagę kiedy projekt z pomiarami ruszył. A na jakim etapie jest teraz? Poza tym, z tego co widzę na stronie, nawet w najbardziej wypasionej wersji za 4700 pln nie ma wszystkich elektrod. Domyślam się że ich cena może też być relatywnie spora w stosunku do urządzenia. Pomijam już wygląd urządzenia. Ciekaw jestem ile takich urządzeń działa faktycznie u użytkowników - w pełnej konfiguracji i jak sobie radzą. Oraz jak się to ma do innych sterowników. Moim zdaniem, jeszcze za wcześnie by traktować to urządzenie inaczej niż jako ciekawostkę. Dobrze zapowiadającą się, ale jednak taką, która musi powalczyć o rynek inaczej niż huraoptymizmem.
  24. Tylko weźcie pod uwagę dwie sprawy: - wsparcie wraz z gwarancją - stabilność projektu Tutaj już wyżej głowy nie podskoczysz - duży może więcej. Niejeden już zrobił "dobry interes" i przyoszczędził, a potem finał był albo na targowisku, albo kupował drugi raz, sprzęt firmowy. Przykładów nie trzeba szukać - porównajcie choćby różne "manufaktury garażowe" odpieniaczy i sprzęty firmowe czy to Przemka czy Krzyśka. Jakość i solidność firmy. Żeby nie było że nie wiem o czym piszę, używałem kilku różnych sterowników "budżetowych", widziałem i bawiłem się "wypasionymi" - wniosek jest dla mnie jeden: "grać w totolotka", kupić "na wypasie" i zapomnieć o sprawie....
  25. No cóż. Swoje napisałem. Nikogo nie zamierzam uczyć, a tym bardziej kopać się z koniem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.