Skocz do zawartości

dale

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    4 285
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez dale

  1. Przecież Flipper ma ostrza do akrylu, więc o co biega?, poza tym przy czyszczeniu ostrzem, opiera się na ostrzu i dwóch kulkach, więc piaskiem trudno zarysować...
  2. O parametry się nie martwię, obieg łyknie azot i fosfor bez zająknięcia Mam większy mętlik w związku z samymi zwierzakami. A mianowicie ich rozmiarami - bo rozumiem, popularne są dwie rodziny - mniejszych hippocampus zosterae - które dorastają do 5 cm długości, przy czym w formie zwiniętej, mają około 2-3 cm oraz inne (między innymi Reidi) które osiągają 18 cm (rozwinięte i około 12 cm zwinięte) i nie ma nic pośredniego.... Zaś co do jedzenia, pojawiła się opinia że dla mniejszych kiełże żywe będą za duże....
  3. dale

    wentylatory

    Mam ustawione równolegle do powierzchni wody, ale ich zabudowa kieruje podmuch ok. 45 stopni do powierzchni. U mnie to działa.
  4. dale

    wentylatory

    Z doświadczenia - im większy wentylator - gabarytowo, tym lepszy. Ja mam w dużym baniaku (320l) 3x14 cm , zabudowane i są niesłyszalne - temp. też stabilnie w lecie trzymają. Zaś w kostce 30l założyłem 2x8 cm slim, no i są głośniejsze - znaczy słyszalne, dodatkowo obawiam się o wydajność, ale z drugiej strony przy bojowniku nie chcę robić cyklonu na powierzchni. ps. pamiętaj że wentylator musi generować nawiew pod kątem do powierzchni, by było optymalne wykorzystanie energii, w stosunku do efektu. Dlatego, jak Ci się nie mieści nad taflą, możesz pokombinować z ustawieniem bocznym. Moim zdaniem jedna "14" do chłodzenia akwarium wystarczy. I jedna do lampy.
  5. O zainteresowałeś mnie tymi koralami. Przyznam się że nigdy nie analizowałem tego pod tym kątem. Jak wygląda sprawa z niefotosyntetyzującymi koralami i jakimiś montiporami czy zoantusami? Hodować trzeba by zacząć coś... do tej pory miałem sporo kiełży w refugium, liczę że uda mi się je zaszczepić w tym zbiorniku.
  6. Ale te koniki dorastają do 5 cm ... to jeśli by przeliczać na standardy ludzkie, niejedna rodzina ma mniejszą kubaturę, że o akademikach nie wspomnę Poza tym, wydaje mi się że wiele zależy od aranżacji wnętrza, przestrzeni do pływania, uchwytów, cyrkulacji ... Jak również dostępności pokarmu. Fajnie było by trafić parę z różnych miotów/źródeł. Zobaczymy jak wyjdzie, jak przygotuję zbiornik. Jak zaleję całość, konkretnie popytam hodowców o możliwości zakupu, a przypuszczam że i przy odbiorze wiele się dowiem. Choć patrząc obiektywnie, filozofii dużej tam nie powinno być.
  7. Dokładnie. Tyle że nazwy nie miałem pod ręką Kiedyś nieopatrznie obiecałem Synowi, a teraz myślę że warunki techniczne pozwolą na realizację pomysłu. Dostałem info że konie potrafią w pewnym zakresie dopasować się tonacją do otoczenia, co może być ciekawym zjawiskiem. Niestety te najbardziej kolorowe konie raczej nie wejdą mi do baniaka Bo będą się źle czuły w takim małym zbiorniku. Ale może to też jest "miejska legenda" jak z pokolcami - może wystarczy zapewnić im pokarm i brak stresu? Zobaczymy.
  8. Projekt konikarium ruszył pełną parą - obecnie jestem na etapie kompletowania sprzętu. Akwarium będzie podpięte pod obieg główny. Prosił bym o zerknięcie na projekt "z boku" i wyłapanie ewentualnych wad. Akwarium o wymiarach 50x40x45 wysokości (raczej wymiary ostateczne), opti, tył lacobell, komin zewnętrzny na całej tylnej ścianie. Hydraulika na pvc 20 mm - z uwagi na niewielki ruch wody większa chyba nie będzie potrzebna - wylot w kilku punktach, żeby nie robić pralki. Oświetlenie - oparte na słodkim module od razora plus dwa moduły 5x royal blue cree, sterowane: dwa kanały razora plus trzeci royal blue Obieg głowny zasilany jest jecod 6000, powrót ma obecnie bypass na filtr zraszany ze złożem. Zastanawiam się czy nie zwiększyć pompy, bo nie wiem czy ta obecna uciągnie dwa zbiorniki i filtr. W środku - szkielet ze skały mocno symboliczny i ażurowy, glony, ok. 5 cm piasku. Z życia, koniki (te mniejsze) - ile szt? Nie wiem, popytam fachowców. Korale niefoto, może jakiś boxfish, może zoantusy, na pewno krewetki, ślimaki i jakiś pustelnik. W sumpie mam refugium, odpieniacz i filtr złoża z siporaxem. Przez chwilę miałem koncepcję żeby zlikwidować filtr z siporaxem i wrzucić cały siporax do kominów, ale powstał by idealny akumulator detrytusu. Myślałem też żeby skasować refugium z sumpa, żeby nie robiło konkurencji glonom w konikarium, ale zostawię je chyba jednak bo w końcu wzrośnie obciążenie systemu. Prosił bym o uwagi, zwłaszcza w temacie średnicy hydrauliki, bo jeszcze mogę to zmienić.
  9. dale

    Zabawki dla rybek :)

    Tak, mają - błazenki ukwiały, gobiodony acry lub montipory, mandaryny same potrafią się nieźle bawić A taka murena w zbiorniku z ławica chromisów wprost pęka ze śmiechu
  10. dale

    Projekt

    Muszą być raczej mierni skoro chwytają się takich metod marketingowych.
  11. dale

    Słodki projekt 225l

    Gratuluję Ładne bestie Ja swojemu znalazłem dwie samice ale w porę przyszło opamiętanie że to jednak 30l i facet żyje jako singiel dalej.
  12. Dzięki Jeszce nie teraz, na razie muszę baniak zamówić i lampę polutować. Ale to kwestia miesiąca -dwu. No i stelaż do wzmocnienia szafki. W każdym razie, projekt ma szansę powstać w miarę płynnie. Ciekawe czy jest możliwość by koniki dożywiały się same - z mikrożycia w baniaku. Ciekaw czy te "krasnale" o których wspominał Nanokaczor są gdzieś do dostania w Polsce.
  13. Panowie, wracam do projektu z przed kilku lat. Chciałbym dowiedzieć się gdzie w Polsce można nabyć parkę lub haremik koni. Oraz jakich gatunków. Co ogólnie jest osiągalne w Polsce.
  14. dale

    Przypadki zatrucia palitoksyną

    Tester, jasne że jest, tylko testy mogły by wypaść mało korzystnie.... Panowie, wszystko sprowadza się do zbiegu dwu czynników - odporności osobniczej i dawki. Dlatego powstała wartość LD50 (i pokrewne). Z PTX jest podobnie - nie każdy koral ją ma, Zaobserwowano różne sposoby zatrucia - przy szczepieniu, przy grzebaniu w akwarium, itp. Co prawda przy palitoksynie nie osiągniemy tego efektu co przy arszeniku (znacznego uodpornienia poprzez przyjmowanie śladowych dawek) - nie ten typ trucizny. tak samo jeśli chodzi o cyjanek. Ale myślę że wrażliwośc osobnicza (to chyba lepsze określenie), może działać na niekorzyść. Tak samo jak wszelkie otwarte rany oczywiście. Przy okazji, ciekawe co by powiedzieli nasi forumowi sceptycy, gdyby byli obecni przy tym, jak kilkanaście lat temu, kolega na uczelni napił się niechcący chromianki (https://pl.wikipedia.org/wiki/Chromianka) Prowadząca ćwiczenia prawie zemdlała z wrażenia, wszyscy zbledliśmy, a gość stwierdził że nie rozumie o co to "halo", wyciągnął butelkę zsiadłego mleka, zapił i o ile dobrze kojarzę, wykłada gdzieś we Wrocławiu
  15. "Ekhm..." Jeśli dobrze widziałem, ta komoda ma 35 cm głębokości. Zakładam że będzie stała dla stabilnosci, oparta o ścianę. Czyli rozumiem że albo akwa będzie węższe niż 35 cm, albo z tyłu nie puścisz nawet kabla. Pytasz czy do nowej szafki robić stelaż, czy dobrej jakości przystosowany do akwarium.... Zrobienie stelażu i zamówienie obudowy u stolarza wyjdzie taniej niż dobrej jakości dedykowana szafka. Dodatkowo, masz robioną pod własne potrzeby (tzn. część mokra i sucha, miejsce na wentylację czy elektrykę - co tam sobie zaplanujesz). Pamiętaj że należy doliczyć margines bezpieczeństwa. Najlepiej duży.
  16. dale

    Skała PILNE POMOCY

    Ciekawy zbieg okoliczności :) bo ze dwa dni temu, rano (koło 6) własnie słuchałem w radiu audycji o recyklingu i podawano lidl i produkty pakowane w plastik jako przykład na niszczenie środowiska, co nie zmienia faktu, że według fachowca który o tymże opakowaniu opowiadał, własnie lidl ma najmniej "folii" i opakowań bezzwrotnych w powszechnych towarach :) Ot zagwozdka :)
  17. dale

    Skała PILNE POMOCY

    Ale po co daleko szukać, zobaczcie jaki wpływ na florę i faunę tatr miał zakaz wypasu owiec (na szczęście cofnięty, ale niepylak bardzo powoli wraca), zobaczcie jaki wpływ miało wykładanie szczepionek dla lisów. Nie należy mylić marketingu sprzedawców z ekologią. Co prawda, mimo powyższego, jak mam do wyboru rybę z hodowli, zapłacę nawet dwa razy więcej, niż na tą z odłowu, przy wędkowaniu też jadę na płatne łowisko, niż nad dziką wodę.
  18. dale

    Słodki projekt 225l

    ... no i miałeś zapuszczone akwarium do tego stopnia że jakieś robale Ci się zalęgły... o, dwa bezczelne siedzą centralnie na dnie :) U mnie glony cofają się. Nika, unikaj kermazytu kiedy możesz, rozpuszcza się i robi muł.
  19. dale

    Skała PILNE POMOCY

    Co takiego zabawnego? Ano "Panie Kolego", poleciałeś stereotypami Jak już mnie ubiegli, moi szanowni przedmówcy, rafa jest niszczona przez zanieczyszczenia i przemysł. Nawet rabunkowe pozyskiwanie korali czy ryb nie wpływa na zauważalne, w skali ogólnej, ba, nawet regionalnej pogorszenie czy zubożenie ekosystemu. Owszem, chwilowo (pól roku - rok), może jakiś niszowy gatunek prawie zaniknąć, ale potem odbija. Ogromna większość "żywej skały" jaka jest na rynku, jest to skała z tzw. farm - wrzucona do wody na jakiś czas, potem jest zbierana. Jest to dużo łatwiejsze do pozyskania niż "łupanie skały", spora część żywej skały, ta z małych sklepów, czy nawet w większych się trafia - to po prostu stara, używana skała, często przesuszona, nawet. Część "żywej skały", to skała pozyskiwana ze strefy brzegowej, gdzie i tak jest niszczona przez człowieka i przyrodę. Widzisz, to mi trochę przypomina czasy moich studiów (wtedy, kiedy matura czy mgr. przed nazwiskiem coś znaczyło, a nie jak obecnie - można było kupić "na zaocznych podyplomówkach") - wtedy pojawiły się hasła oszołomów-ekologów o straszliwym losie zwierząt laboratoryjnych, na których testowano kosmetyki... Prawie że krucjaty zwoływano - przecież jest sztuczna skóra, są tkanki in vitro... Tyle że były to procedury wczesnych, letalnych badań na zwierzętach, a nie obecnie stosowanych. Dodatkowo umknął im fakt że aby wyprodukować kawał sztucznej skóry, czy tkanki, trzeba było pozyskać "wiadro" hormonów i innych związków... A skąd? Ano z zarodków kur i osesków innych zwierząt.... A więc, gdzie sens i logika? Ale, ad rem, Kolego, rozumiem i szanuję Twoją chęć ochrony środowiska i podejście do akwarystyki. Czytałem o stracie Twojego zbiornika, widzę że nie masz parcia na zupę rybną z kostki ALe popatrz na to w ten sposób, przykładowy "Nemo" i tak jest już w sklepie, prawie na pewno z hodowli. Tak samo jak popularne korale. Jeśli kupi je świadomy akwarysta, mają szansę na długie i chyba szczęśliwe życie
  20. dale

    Skała PILNE POMOCY

    No to rozumiem, kochanieńki, że całe życie będziesz miał tylko z legalnie działających hodowli - pogratulować, pogratulować. Warte naśladownictwa, wszak wspierać ideały trzeba nie tylko pustymi sloganami, ale też i postawą.
  21. Fajnie się czyta jak teoretycy próbują przekonać praktyków :) Nie wiem jak Wy, ale ja nie zwykłem "zapewniać" o czymś, czego sam nie zweryfikowałem. ps. co do samochodu - od tego mam mechaników i warsztaty :)
  22. To teoria. W praktyce, grzałki 25W i 50 W masz zwykle tych samych rozmiarów, grzałka musi najpierw sama siebie rozgrzać, potem oddaje ciepło do otoczenia. O ile w wypadku dwuch grzałek masz teoretycznie większą powierchnię kontaktu, o tyle masz sporo niższą temperaturę pracy. Co przekłada się na efekty. Dodatkowo grzałka potrzebuje energii by osiagnąć temp. pracy. W praktyce nie ma układów wydajnych w 100%, o ile różnica w sprawności jest minimalna, o tyle przy dwu urządzeniach masz dwa razy tą stratę. Ale, to wolny kraj (jeszcze ), więc zostań przy swoim zdani, a ja, pozwól że zostanę przy swoim Niekoniecznie. Miałem serę - z gwarancja - w 350l zbiorniku. Padła. Kosztowała majątek (byłem wtedy studentem), sklep nie chciał słyszeć o wymianie - zaproponował naprawę gwarancyjną (pozdrawiam zoologiczny w Tesco w Lublinie) - zostałem ze stadem paletek bez grzałki, za to z piękną chorobą w baniaku. Obecnie mam od dobrych 4 lat metalową chinkę od Freya, dodatkowo sterownik. I jest git. A za cenę sery miałbym 6 takich grzałek wtedy...
  23. Nie, po prostu taki jest rozdźwięk między teorią a praktyką. Weź dwie grzałki 25w i jedną 50w - tej samej firmy. Zmierz pobór prądu, zrób testy grzania Związane jest to z budową grzałek i stratami, jak również z przekazywaniem ciepła. Tłumaczono mi to przy okazji ogrzewania domu, zaś sprawdziłem w praktyce przy 112 l akwarium słodkim, dwie małe grzałki pracowały prawie non stop w zimie, zaś jedna większa, włączała się dużo rzadziej. Słowem, w życiu nie zawsze "2+2=4" Wina uproszczeń przy modelach teoretycznych. Zaraz, twierdziłeś że 50w przy 30l to za dużo (z przerażeniem czytałeś), akwarium na oknie to sytuacja ekstremalna? Nie powiedział bym. Poza tym, pisałeś że polecasz zabezpieczenie w postaci dwóch grzałek a nie dodatkowego termoregulatora. To jak to w końcu jest ?
  24. A weź wsadź do mojej kostki 27l, stojącej na parapecie coś mniejszego niż 50W ... I tak, w mrozy, ta grzałka chodziła po kilka godzin (8-10) na dobę. A grzałkę wsadziłem do kaskady - dwóch nie zmieszczę :). Dodatkowo, dwie grzałki mniejsze to dużo większe zużycie prądu praktyczne, niż jedna większa... I może być taka sytuacja ekstremalna , że dwoma mniejszymi (np. 2x25 w) nie dogrzejesz zbiornika... Cóż my niebodzy mamy zatem począć? No najlepiej syna lub córkę... zaś w kwestii grzałki ameryki nie odkryję że po to stosujemy zewnętrzne sterowniki temperatury - choćby taki od Magu na arduino. Z jednej strony zabezpiecza, z drugiej steruje również chłodzeniem... Ustawiasz na sterowniku 25 stopni, na grzałce 26 stopni i nawet jak padnie sterownik, zadziała grzałka Ot i Ameryka odkryta ponownie
  25. dale

    Podłączenie filtra RO?

    Przesadzasz Miedź też jest potrzebna w akwa, tyle że pamiętaj o dewizie Paracelsusa Miedź ulega pasywacji, w wodzie są śladowe ilości. Zwykła osmoza i żywica wystarczy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.