goclik

Czym testujesz potas?

Również nic bym z tym nie robił. Większość korali u Ciebie to miękkie, a one lubią no3. Z płukaniem złoża filtracyjnego zalecałbym rozwagę bo za chwile wyskoczy cyjano. To znaczy płukać bym płukał, ale może nie wszystko naraz, a sukcesywnie, po trochu

Jak miałem No3 25 to miękkie rosły jak szalone. Sarco kilka razy w miesiącu zrzucał skórę a clavularia papaya rosła jak chwast. Później włożyłem trochę sps i zjechałem z no3 poniżej 5 (za pomocą vsv) i miękkie stanęły. Papaya rośnie może na 10% tego co wcześniej. Tak więc to że masz No3 na poziomie 25 nie oznacza, że jest to zły wynik. Wszystko zależy od obsady

Kurka te palythoa się mnie podobają bardzo, ale jakoś się obawiam włożyć je do akwa... Głównie chodzi mi o rodzinę. I nie chciałbym, żeby się rozsiało po akwa, żeby nie musieć ich później usuwać

Kwestia sporna - wszystko zależy od Twojego podejścia, własnych zasad, sumienia itd. Jeden mówi, że nie będzie męczył ryb, drugi kupi małą sztukę, krócej lub dłużej potrzyma i sprzeda do większego akwa. Kto ma rację? Chyba tylko ten co nie ma akwarium, ponieważ bądź co bądź - każde jest za małe

A z 20 cm w 1000 litrach takiej sytuacji nie będzie? Będą jeszcze większe tarcia bo oprócz hepatusa będzie przynajmniej kilka innych pokolców

Są ryby, które wymagają dużo miejsca do pływania, ponieważ na wolności pływają bardzo dużo. Są nimi np. pokolce. Z kolei ryby pokroju błazenków siedzą praktycznie cały czas w ukwiale i oddalają się od niego sporadycznie. W ich przypadku to czy akwarium będzie miało 1000 litrów czy 200 różnicy większej nie robi. Do tego należy wziąć pod uwagę terytorializm innych ryb, żeby między sobą nie konkurowały. Opisy można wstawić między bajki bo co źródło to inna wartość minimalnego litrażu. Trzeba podejść zdroworozsądkowo. Według mnie np. 3-centymetrowy hepatus ma tyle samo miejsca do pływania w 200 litrach, co 20 cm w 1000.

Tracha to chyba mój ulubiony koral. Swoją kilkukrotnie próbowałem dać na małą skałkę na dnie, żeby ją nieco podnieść (ładniej ja widać z kanapy ;)) ale za każdym razem sama schodziła i wracała na piasek. Myślałem żeby ją przykleić ale nie chce jej zaszkodzić. Skoro lubi piasek to niech tam siedzi. A z podstawką dobry patent. Może swoją podniosę w ten sposób

Ale jakich odpowiedzi oczekiwałeś? Że ktoś Ci powie co zrobić żeby odpady nie śmierdziały? Nie ma takich cudów. Idzie lato, temperatury rosną to w odpieniaczu urobek psuje się szybciej i śmierdzi bardziej. Myj częściej. Albo wyłącz na kilka dni i zobacz czy będzie różnica.

A to nie czasem normalne?

A wie ktoś czym się różnią te plusy od af od np. ich ballinga? Czy nie jest to czasem ten sam produkt tylko o np. innym stężeniu? Proszkami czda nie można korygować poziomów? Albo inaczej - domyślam się, że proszkami czda można, jednak na ile te produkty od af są lepsze i czy faktycznie są bezpieczniejsze? Czy nie jest to czasem kolejny chwyt marketingowy, żeby ludzie kupowali kolejny cudowny produkt?

Ale jak długo można lać samo kh, żeby równowaga jonowa się nie rozjechała? Ja obecnie również leje samo kh (z proszku NaHCO3) i również systematycznie podnoszę dawkę. Mg i Ca nie ubywa, w sensie podmiany wody wystarczają. Czekać aż zaczną spadać i wtedy lać pełnego ballinga? Mam wrażenie, że odkąd zacząłem lać kh to korale tak średnio są zadowolone (podnoszę delikatnie)

Ja akurat takiemu rozwiązaniu za bardzo bym nie ufał. Raz, że to grzałka, dwa że istnieje duże prawdopodobieństwo wywalenia zbiornika w przypadku awarii. Grzałkę również mam z termostatem ale podpiąłem ją dodatkowo pod stc-1000. Swoją drogą polecam tego typu urządzenie - podpinasz grzałkę i wentylator i temperatura sama się utrzymuje.

Według translatora to włókna krezkowe

Jaki jest powód? Filtr glonowy się nie sprawdza?

To zbierz też wody (solanki) ile Ci się uda (czyli ile masz pojemników) i w tej wodzie wypłucz. Skoro zbiornik jest likwidowany to zakładam, że woda i tak pójdzie w kanał. Piach to chyba największe siedlisko syfu w morskich akwariach i ryzykowne jest używanie go bez jakiegokolwiek, chociaż najmniejszego płukania. Z drugiej strony RO czy kranówki również bym nie używał, żeby nie zabić wszystkiego co w nim żyje

Coralhouse również polecam. Potrzebowałem zawór na szybko, zadzwoniłem, wysłali tego samego dnia, następnego był u mnie. Jedyny minus to właśnie brak aktualizacji witryny. Rozumiem, że przy takiej ilości korali, ryb i towaru ciężko mieć wszystko aktualne. Dużym ułatwieniem jest np. zdjęcie całego zbiornika. Albo kilkuminutowy filmik na fb czy stronie, w którym pracownik przechodzi powoli po wszystkich zbiornikach i prezentuje co w nich jest. Mogę wtedy zrobić zrzut ekranu, zaznaczyć co mnie interesuje i wysłać zapytanie

Oczywiście, że estetyka ma znaczenie. Jest to jedno z głównych założeń. Gdyby akwarium nie wyglądało estetycznie to żona nie pozwoliłaby mi postawić go w salonie. Wszystko jest obudowane płytami i nic nie widać. Blat okleiłem ładnie, równo na biało, w kolorze szafki. Po jej otwarciu nawet się w oczy nie rzuca. To, że coś jest tanie nie znaczy, że brzydko wygląda

Obecnie mam blat 36mm i zabezpieczyłem go zwykłą folią samoprzylepną. Oklejony jest cały, że woda nawet do niego nie dojdzie. Póki co sprawdza się to znakomicie a kosztowało 15 zł

Witam, Chodzi mi po głowie akwarium o pojemności około 250 l. Około ponieważ ostateczne wymiary są jeszcze przedmiotem dyskusji z mą lubą. Nie mniej jednak oscylują w granicach 95x53x50 cm (dł x szer x wys). Obecny stelaż ma długość 65 cm i stoi na nim 120 l. Stelaż wytrzyma większy ciężar bez problemu - każda z 4 nóg składa się z 3 kantówek 6x4 cm (robiłem go na wzór https://youtu.be/jN4Y9AYuwcQ). Zastanawiam się czy mógłbym na nim postawić większe akwarium bez wydłużania stelaża? Akwarium wystawałoby 15 cm z każdej ze stron. Gdybym użył blatu kuchennego (grubość 3 cm) to musiałbym jakoś wspierać wystające końce? Boki nie będą otwierane więc "blat" mogę podeprzeć płytą meblową (wspornikami), która będzie jednocześnie obudową. Mogę stelaż rozkręcić i wydłużyć, jednak wolałbym prace przy stelażu ograniczyć do minimum. Podmiana akwarium musi być możliwie jak najszybsza, gdyż nie mam możliwości trzymania starego i czekania, aż nowe dojrzeje. Najlepiej, gdyby ograniczyło się to do wymiany blatu na większy.

U mnie podobnie jak u @Arturro. Przy cyjano (głównie na piasku) lałem bakterie na potęgę. Microbe lift, seachem stability, prodibio + vsv. Bez żadnych schematów. Raz jedne, potem drugie. Ilość dużo większa niż według instrukcji na opakowaniu. W efekcie po 2-3 tygodniach takiej kuracji cyjano zeszło. Co ciekawe przy drugim pojawieniu się cyjano (wyszło przy zmianie filtracji z panelu na sump) zastosowałem zabieg jak za pierwszym razem. Mianowicie przez tydzień dopalałem cyjano - nie odsysałem, nie ruszałem. Potem odessałem wszystko. I koniec. Nie wróciło. Jeżeli chodzi o cyrkulacje to za każdym razem moje cyjano było chyba jakieś inne od reszty, bo najwięcej go było w miejscu najsilniejszej cyrkulacji. A tam gdzie "wiało" najsłabiej czyściutko.

Nie bardzo rozumiem co wspólnego mają podmiany wody do czyszczenia szyb. Ja szyby czyszczę gdy mi się zachce - czasem jest to codziennie, a czasem raz na kilka dni. Po dwu / trzydniowym nalocie na szybie łazi mi tyle widłonogów i drobnych kiełży, że nie mam serca ich czyścić Tak jak wspomniał Rezus - jest to znakomity pokarm dla życia i korali. Po czyszczeniu kilkudniowego nalotu nawet Tubastrea wystawia polipy. Jeżeli po 6 - 7 dniach szyby wyglądają naprawdę słabo i po czyszczeniu robi się mleko to czyść je codziennie. Odpieniacz, korale, wata itp. dają radę to przerobić. Tak na chłopski rozum biorąc - lepiej po trochu niż nagle wszystko. Co do kożucha to daj jakiś skimmer i/lub skieruj cyrkulatory na powierzchnię, aby go rozbijały. Lepiej to natleni wodę a i więcej światła będą miały korale.

To zależy pewnie też od tego jakie są odbłyśniki. Jeżeli osobne dla każdej świetlówki to może faktycznie być taki efekt. Przy wspólnym odbłyśniku światło powinno się lepiej wymieszać. Ja bym wziął blue plus + coral plus / aquablue special, ale ja lubię jak jest niebiesko

A skąd się bierze u Ciebie No3? Może za duża obsada? Za słaby odpieniacz? Ewentualnie piach wywalić?

Pompka od fzn3 ma takie gumowe nóżki i po prostu sobie na nich stała. Tylko rurkę musiałem przedłużyć. Ale ona równie dobrze może zwyczajnie wisieć na rurkach. Wtedy możesz użyć przyssawek do rur (https://sklep.roslinyakwariowe.pl/ogrzewanie-chlodzenie/przyssawki-uchwyty-grzalek-c-249_67.html). Możesz też kupić takie przyssawki https://sklep.roslinyakwariowe.pl/ogrzewanie-chlodzenie/przyssawki-uchwyty-grzalek/uchwyt-grzalke-przyssawkami-1921mm-p-33129.html, obciąć uchwyty i za pomocą opasek zaciskowych przymocować do pompy. I już się będzie ładnie trzymać szyby Wszystko zależy jaką będziesz miał pompę. Ja nie montowałem jej w żaden sposób, żeby można było ją łatwo wyciągnąć. Co do szerokości spływu to wszystko zależy od tego jaki chcesz mieć przepływ. Fzn 3 ma chyba 1500 l/h i miałem spływ coś około 6-7 cm. Mogę jutro zmierzyć i napisać dokładnie. W każdym bądź razie wystarczał aż nadto.