chris_ek

Jakieś pół roku temu, jak kupiłem hankę to przez jakiś czas robiłem pomiary na oryginalnych i na Saliferta odczynnikach. Rozjazd wyników był jednak spory i to raz w jedną raz w drugą stronę więc po pewnym czasie dałem sobie spokój.

Przez długi czas w słodkim robiłem testy Zoolekiem i było w porządku. Do solniczki zakupiłem jednak testy Saliferta i wtedy zrozumiałem różnicę. Nie chodzi o dokładność czy powtarzalność pomiarów ale o zwykłe zakraplanie z buteleczek - w Zooleku za każdym razem to była walka z twardym plastikiem buteleczek o to żeby krople były takie same.

Wydaje się, że im mniej tym lepiej. Z tym, że glony/zooksantele do fotosyntezy go potrzebują więc coś tam musi być. Z wyliczeń wyznaczania zawartości CO2 na podstawie kH i pH przy wartościach pH=8,3 a KH=7,5 zawartość CO2 wynosi 1,13 mg/l.

Zawartość CO2 raczej podawana jest w mg/l więc to ppm.

Dla mnie cena trochę zaporowa ale może ktoś kupił bo ciekawy jestem opinii.

Do pomiaru pH proponowałbym coś dobrego z elektronicznych albo na razie w ogóle nie mierzyć.

A co tu się stało?

Aktualizacja tygodniowa. Parametry dzisiaj rano przed podmianą: Zasolenie = 36 elektroniczny tester zasolenia pH = 8,13- miernik elektroniczny KH = 7,5 - test Salifert (było 7,5) Ca = 435 - test Salifert (było 415) PO4 = 0,03 - test Hanna (było 0,03) NO3 = 5 - test Salifert (było 5) Niby poziom fosforanów jest ok ale mam wrażenie, że to trochę za mało dla niektórych korali. Zechcę trochę więcej podkarmiać żeby podnieść tak do około 0,05. Caulastrea to też niezłe ziółko. Od jakiegoś czasu dunka z jednej strony nie pompowała się - teraz wiem dlaczego.

Tak jeszcze spytam czy kupowałeś z importu czy też z hodowli bo słyszałem, że ktoś w Polsce je rozmnaża.

Światło słoneczne nie posiada witaminy D, to promieniowanie UV powoduje że nasza skóra ją wytwarza. Czy u korali też taki proces zachodzi - nie wiem. Pytanie czy ktoś będzie chciał poświecić czas takim badaniom.

Trochę chaotyczne do nagranie i jak dla mnie to zabrakło pomiarów wszystkich (wraz ze świetlówkami) rodzajów świateł pod wodą. Widmo świecenia LEDów jest dobrane pod kątem wykorzystywania przez chlorofil czy w takim razie korale spożytkują w jakiś sposób dodatkowy zakres promieniowania?

Piękne. A P. fridmani nie chciał zapozować do zdjęcia? Kupiłeś jedną sztukę czy parkę?

A wcześniej jaki był?

Przedwczoraj nieśmiało wysunęła kilka polipów a wczoraj goniopora już cały dzień polipowała.

To nie masz co kombinować za dużo. Twarde potrzebują więcej czasu, jak nie padają to już jest dobrze. Zadbaj o główne parametry i stabilność, na resztę przyjdzie czas.

Jeżeli używasz ballinga ATI Essentials pro to odstaw na razie mikro od Red Sea (ja używam ponieważ w dużej części zamiast #1 leję NaOH). ATI dosć dobrze uzupełnia braki. A jak kondycja korali: trzymają się, rosną, padają? Ja bym zrobił kilka dużych podmian, ustabilizował makro, odczekał z miesiąc i wysłał ICP wraz z RO.

Chodzi o Halichoeres chloropterus?

Przejrzałem temat Twojego akwarium ale nie znalazłem informacji o ICP - może zaktualizuj. Robiłeś ICP także wody RO? Skoro akwarium jest bardzo świeże to na razie ja bym się wstrzymał z tą suplementacją. Dozujesz już ballinga? Jak nie to same podmiany powinny wystarczyć plus ewentualnie jod.

Moim zdaniem nie odstawiaj tylko zmniejsz dawkę bo przy odstawieniu fundujesz huśtawkę w parametrach - no chyba, że przekroczenia masz na poziomie toksycznym. Przekroczenia miedzi i żelaza możesz też mieć z innych przyczyn niż suplementacja mikro. Jeżeli robisz podmianki co tydzień na dobrej soli to nie ma co się tak śpieszyć z tymi ICP i korekcją dozowania. Lepiej powoli dochodzić do odpowiednich dawek. Ja zacząłem od dawki 1 kroplę dziennie i po ICP po 3 miesiącach zwiększyłem na 2 krople. Niestety w instrukcji nie ma języka polskiego. To jest proste: 1 ppm to 1miligram/l a 1 mikrogram/l to 1 ppb.

Do tej pory podawałem według zużycia Ca - u mnie wychodziło ostatnio po dwie krople z każdej buteleczki codziennie na 50 litrów wody netto. Jednak ballinga z ATI Essentials pro daję pełną dawkę #2 oraz trochę #1 więc to zaciemnia obraz bo tam też są mikro. Po ostatnim ICP trochę zmodyfikuję dawki ale nadal mam zamiar je podawać.

Ja stosuję od prawie roku.

Wszytko jest możliwe tylko po co? Moja rada: poczytaj trochę, popatrz jak to wygląda u innych. To nie jest trudne i sprowadza się do podstawowych spraw. Pewnie potem pojawia się dodatkowe pytania i na te chętnie odpowiemy.

Nie wszystkie wirki są zagrożeniem, te u mnie są już od jakiegoś czasu i widuję je tylko na szybach, nigdy nie widziałem ich na koralu.

Aktualizacja tygodniowa. Parametry dzisiaj rano przed podmianą: Zasolenie = 35,8 elektroniczny tester zasolenia pH = 8,22- miernik elektroniczny KH = 7,5 - test Salifert (było 8,0) Ca = 415 - test Salifert (było 415) PO4 = 0,03 - test Hanna (było 0,02) NO3 = 5 - test Salifert (było 5) Co do pH to niby wczoraj było spore wietrzenie i praktycznie od popołudnia nikt nie przebywał w pokoju ale mimo wszystko poziom trochę wysoki - trzeba zrobić kalibrację miernika. Goniopora nadal obrażona, próbuję jeszcze nie ingerować, zamieniłem ją tylko miejscami z czerwoną. Z innych rzeczy to jakiś czas temu podpiąłem miernik mocy żeby zobaczyć ile mocy pobiera akwarium oraz, a może przede wszystkim, ile wat pobiera lampa. Skoro nie mam dostępu do miernika PAR to przynajmniej w ten sposób chciałem sprawdzić moc świecenia. Trochę zdziwiłem się bo miernik pokazał 30 W na samej lampie. Chwila konsternacji, sprawdzania i okazało się że nie ogarnąłem ustawień radiona - jeden suwak odpowiadający za moc wszystkich kanałów był ustawiony na 50%. Od tego czasu powoli zwiększam co tydzień/dwa moc o jakieś 2%. Obecnie dochodzę do 100% na tym suwaku, niestety ze dwa miesiące temu zepsuł się miernik i nie wiem iloma watami obecnie świecę. Nadal nie jest to jednak maksymalny poziom jaki można uzyskać. Z końcem października zrezygnowałem z wkładania waty do kaskady jako filtracji mechanicznej - jak do tej pory nic nie "wybuchło" a i woda nie jest jakaś brudniejsza. Plusem jest to, że oczywiście nie muszę co kilka dni wymieniać tej waty, akwarium zrobiło się też cichsze a także nie ma efektu chlapania kropelkami wody dookoła. Zauważyłem dziwną rzecz: na szybie w miejscu największego wypływu strumienia z kaskady zebrały się wirki a wcześniej widziałem tu skupisko ślimaków. Nie wiem z czym to powiązać - lepiej natleniona woda, więcej pokarmu niesiona z nurtem? Ciężko było złapać focus na tej szybie ale tak to wyglądało.

A tu drugie z FM. Wysłałem próbkę też do nich bo jakoś wydawało mi się że badają też poziom fluoru i chciałem zobaczyć jak to jest u nich.