Skocz do zawartości

VDR

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    3 633
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez VDR

  1. Jak się ma sraczkę to trzeba nonstop zwalniać ;) Ja aż tak często na dwójce nie siedzę by oglądać godzinne wywody kogoś kto się promuje na poetę, dziennikarza itp. A na głównej stronie jegomościa najbardziej wyróżniony jest link Wsparcie Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka Z pozdrowieniami że schroniska pod Beresnikiem Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
  2. VDR

    Mandaty w górę!

    Czarek chyba wiem jak wyglądała moja ostatnia podróż i dlaczego wkur..... dalej mi się ciśnie na usta. Przy 100 na godzinę mam podobne spalanie jak przy 120. W zasadzie do 130 bez różnicy. Przy 140 spalanie wzrasta dopiero zauważalnie choć i tak nie jest jakieś drastyczne. Wybieram ekspresówki by jechac wygodnie, a nie walczyć jak na DK50. A byłem w Skierniewicach dwa tygodnie temu więc wiem jak to wygląda na tej drodze. Po to te szybkie drogi się buduje by jeździć wygodnie. Jak bym potrzebowal poczuć auto to bym pojechal na tor do Jastrzebia przy S7 jak się leci na Kielce. Ale w trasie stałem się wygodnicki. Mam na końcu trasy wysiąść i nie być zmęczony jazda. Dlatego lubię tempomat w szczególności na eSkach albo autostradach. Zresztą kilka lat temu jadąc w trasę wypadek/kolizje mijałem raz na kilkanaście wyjazdów, teraz za każdym razem spotykam taką sytuację. Aut przybywa na drogach, debili też. I jest to niestety tendencja rosnąca, mam wrażenie że nawet logarytmicznie.
  3. VDR

    Mandaty w górę!

    Jak mam brać poprawkę na debili i kretynów jak co drugi to debil i kretyn. Nie da się. Takiej patologii na prawdę dawno nie widziałem jak w czasie ostatniego wyjazdu. Czarek to nie są skrajności tylko realne sytuację jakie miałem na odcinku ponad 500km. Ile razy Basia krzyknela uważaj i hamowała ze mną z fotela pasażera nawet nie chce mówić. Sorry, nie przekonałes mnie. Bydło jest na drogach i jak nic z tym nie zrobią to będzie jeszcze gorzej.
  4. Równie dobrze mógłby wrzucić liczbę osób mających sraczkę i porównać. Mogło by się okazać, że mamy epidemie sraczki. Co ma grypa do sars-cov-2 ? Czemu nie RSV ? Bo nie znacie ? Rozumiecie ta definicje ? Epidemia (z gr. επιδημία: επι: epi „na”, δήμος: demos „ludzie”) – występowanie w określonym czasie i na określonym terenie przypadków zachorowań lub innych zjawisk związanych ze zdrowiem w liczbie większej niż oczekiwana[1][2] W szczególności zwrot - " w liczbie większej niż oczekiwana" ? Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
  5. VDR

    Mandaty w górę!

    Gówno prawda Czarek. Ja nie mówię o sytuacji kiedy lecę 120 i dojeżdżam do auta jadącego sobie 100 a o debilach którzy wyprzedzaja mnie 130-140 po czy zjeżdżają mi przed maske i hamują do 100 zmuszając mnie do hamowania. Przy pustym prawym pasie. Rozróżniasz sytuację ? To jest wykroczenie. Zmuszenie do hamowania auta wyprzedzanego po zmianie pasa ruchu i koniec kropka. Bo jeden kut...z drugim musi jechać przed Toba. Jakbym ustawil 100 to na bank jakaś kur.... wjechała by zmuszając do hamowania do 80sciu. Bo i to na trzypasmowej drodze mnie spotkało jadąc skrajnym prawym. Rozumiesz o czym pisze ? A i jak prawym lecą sobie 100 na ekspresówce to po to jest lewy bym jadąc 120 ich wyprzedził. I za mną kolejny może lecieć 120 by sznurek wolniej jadacych bezpieczniej mógł wyprzedzić . Lewy nie jest dla zapier.....150 na ekspresówce. I dopóki tego nie zrozumiesz to dalej będziesz pisał takie posty jak wyżej. Byłeś wyprzedzany przez kretyna prawa strona, bo gość sobie urządza slalon między samochodami ? Bo on zapier... i nie uznaje hamulca ? Jechał ktoś na Ciebie na czołówkę zmuszając Cię do ucieczki na pobocze bo on ciśnie środkiem i ma w d*pie wszystkich ? Wyprzedzanie na zakręcie na podwójnej ciągłej ? No przecież to nic niebezpiecznego,prawda ? Zabrakło by mi palcy u całej rodziny by to zliczyc. To z ostatniej wycieczki a w swoim życiu podobne sytuacje obserwuje przy każdym wyjeździe. Przez te 500km kilka razy serce mi zamarło przez takich debili więc słowa niezbyt kulturalne cisna mi się na usta, tym bardziej że jechałem z całą rodziną. A tempomat działa tak, że pozwala przyspieszać, po czym sam zwalnia do ustawionej prędkości. Lusterko wsteczne mam, więc tych wolniejszych spokojnie wyprzedzam nawet jak na lewym widzę że jedzie ktoś szybciej niż ja. Po prostu kierunek, zjazd na lewy pas i pedał gazu by zwiększyć prędkość by ten za mną na lewym nie musiał hamować. Oczywiście do jakiejś rozsądnej granicy. Bo jak widzę, że leci "Kubica" to trzymam się z daleka. Wiesz jakie było tłumaczenie gościa który wjechał mi w tyl, kiedy zatrzymałem się przed sygnalizatorem na późnym pomarańczowym ? Myślałem, że Pan pojedzie. Czyli by przeleciał na czerwonym, na przejściu przed szkołą. To i tak cud, że nikt się nie napatoczyl na to przejście bo siła uderzenia była tak duża, że zatrzymałem się 50m za przejściem. Sorry dla debili i kretynów drogowych nie mam litości, i mimo, że sam nie jeżdżę idealnie zgodnie z przepisami to niech zaostrzają kary ile się da byle tylko absurdalnie nie zaostrzali przepisów. Pojedziesz do Danii czy Szwecji i jakoś polskie rejestracje magicznie potrafią się zachować na drodze, a po naszej stronie już nie ? Dlaczego ? Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
  6. VDR

    Mandaty w górę!

    Czarek akurat Corsa jechałem bo pewniejszy i mniej pali. Paseratti robi za auto miejskie [emoji23]Po drugie nie chodzi o biadolenie a o to że co chwilę jakiś kut...... wjeżdża Ci tuz przed maske i jeszcze zwalnia czym zmusza mnie do hamowania co w zasadzie już jest wykroczeniem. https://czasopismo.legeartis.org/2019/10/nieustapienie-pierwszenstwa-zmianie-pasa/ Tu nie chodzi o jakies kolejne patologie o których piszesz tylko o to, że przez takich baranów giną ludzie vide ostatnio kierowca ciężarówki, który został zepchnięty z wiaduktu przez takiego mistrza zapier..... lewym pasem. Jazda na zderzaku przy 150km/h. Niech sobie zapier.... tylko nie chciałbym by taki debil przy takiej prędkości odbił instynktownie w prawo bo mu z przodu gościu przyhamował. Może to za duże wymaganie ale dla mnie niezmiernie ważne. W czasie tych ponad 500km minęliśmy 3 auta w rowie i jeden wypadek, nie wiem czy śmiertelny, bo korek mogliśmy ominąć lokalnymi drogami z czego z przyjemnoscia skorzystałem nie stojąc w ponad 30minutowym korku. Może nie robię jakość specjalnie dużo bo tylko 30tys rocznie ale mam wrażenie, że im więcej szybkich dróg tym więcej debili na drogach :/ Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
  7. VDR

    Mandaty w górę!

    Popieram w 100%. Leciałem ekspresowka, ustawiony tempomat na 120km/h a noga jeszcze mnie boli od konieczności notorycznego używania hamulca i gazu. Najbardziej wkur...... mistrzowie prostej i mistrzowie F1. Mistrz prostej wyprzedza Cię lecąc 130-140 po czym wjeżdża przed Ciebie bo za nim ciśnie mistrz formuły jeden migając temu pierwszemu światłami. Mistrz prostej po wjechaniu przed Ciebie wciska hamulec bo pojawił sie........łuk drogi. I jeszcze jakby zwolnił do tych 120. Ale przecież mistrz prostej w łuk wchodzi max 100. Niestety nie wyprzedzisz go bo lewym lecą mistrzowie F1 minimum 150, jeden za drugim na zderzaku. Nie ma szans by się wpasować nie zajeżdżając mu drogi. Depczesz hamulec i po tempomacie. I powtórka z rozrywki wiele, wiele razy. Dawno mnie tak podróż nie zmęczyła :/ Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
  8. VDR

    Mandaty w górę!

    Po zrobieniu ostatnio ponad 500km w ciągu jednego dnia, dochodzę do wniosku, że połowie kierowców należałoby odebrać uprawnienia. Miejscami czułem się jakbym bral udział w jakiejś serii wyścigów samochodowych. Niech wprowadza jeszcze tak jak w Danii, przepadek samochodu i może debile z dróg znikną.
  9. Rekuperator głównie służy do wentylacji a nie odzyskiwania ciepła. Ten odzysk dołożono głównie marketingowo aby jakoś spopularyzować wentylację mechaniczną. Zysku z tego mało, jesli chodzi o wpływ pracy rekuperatora na domowy budżet. Za to wygoda niesamowita Brak zaparowanych szyb i mokrych parapetów zimą, brak przedostawania się zapachów np. z kuchni do innych pomieszczeń, szybkość wymiany powietrza w lazienkach czy toaletach itd itd Krótko mowiac - wentylacja, ktora dziala w kazdych warunkach Niezaleznie czy jest roznica cisnien/temperatur powietrza czy nie. @Słony leszczCzarek zagadaj z @dla syna - on zdaje sie uzywa takiego rekuperatora przez sciane i sobie chwalił. Ten zapach to efekt braku wietrzenia - wentylacja grawitacyjna w bloku działa jak dziala, brak wietrzenia i masz ten efekt. Od pazdziernika okna w starym mieszkaniu byly zamkniete przez zime i jak wchodzilem do domu to czuć było "tą bryzę", teraz okna pootwierane i bryzy nie czuć
  10. VDR

    Chcą zabrać TVN

    A co Cie to obchodzi ? Do Beti pisałem
  11. VDR

    Chcą zabrać TVN

    Jestes w tyle Beti bo wchodzi nowy standard kodowania, co wymaga wymiany TV lub kupno nowych dekoderow Starsze dekodery tez do wymiany Starsi ludzie beda wkurw....... P.s Czyta Was się wysmienicie - kontynuujcie bo mam wrażenie, ze urodziliscie się niecałe 8 lat temu
  12. A jest jakiś inny wyróżniający się tak bardzo piewca bzdur z jubitubi i portali dla potłuczonych ? Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
  13. Mysle, że podobnie nazywam rzecz po imieniu jak żona pana Adama czy jak mu tam było Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka Ty główny wyznawca teorii spiskowych nie wiesz że Obama jest Reptilianem/Reptilianinem ? I że ochraniali go Reptilianie ? [emoji23][emoji13] https://youtu.be/k2mjs_gdMAI Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
  14. https://www.google.com/amp/s/wiadomosci.radiozet.pl/amp/full/530570/Swiat/Znany-antyszczepionkowiec-wzial-falszywa-lapowke.-Nagranie-podbija-siec Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
  15. Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
  16. Bo to jedna szczepionka ma 3 dawki ? W tym niektóre podawane po roku od pierwszego szczepienia ? Ogarnij się chłopie. Bardziej bym się zdziwił gdyby 3 dawka nie zwiększała przeciwciał albo je zmniejszała. Pooglądaj sobie "Było sobie życie" - może coś z tego zrozumiesz. Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
  17. VDR

    Górskie wyprawy

    Musimy kiedyś zrobić wypad po prostu bez kobiet i dzieci ;) Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
  18. VDR

    kocioł indukcyjny

    Miesięczny ? To ja rocznie na gaz wydałem coś koło 2000 pln, a w sumie do ogrzania mam jakbym podliczył wszystko z 200m2. Co do fotowoltaiki i pompy ciepła - ogrzewania potrzebujemy najbardziej zimą, kiedy sprawność fotowoltaiki jest rzekłbym marna. 16 paneli 370W - to jest najlepszy dzień grudnia 2020 - całe 7kWh w ciągu doby. Pozostałe dni oscylowały w okolicy 2kWh lub znacznie niżej. Zobacz jak szybko kończy się produkcja. Jednym słowem - wtedy kiedy będziesz potrzebował energii będziesz i tak ją zapewne pobierał z sieci. Musisz sobie zweryfikować COP i SCOP w stosunku do obecnych potrzeb i do tych 9 paneli jakie dasz radę wcisnąć. Jak masz miejsce myśl o gruncie. Ja obecnie cieszę się, że mi panele na dach nie weszły. O ile w obecnym Prosumencie z opustem to sie kalkuluje tak jesli wprowadza te zmiany o ktorych jest juz glosno, trzeba bedzie mocno zweryfikowac i przeliczyc oplacalnosc takiej inwestycji bo bez banku energii raczej sie nie obejdzie. Wiec fotowoltaike robic albo teraz i łapać się na 15 letniego prosumenta z opustami licząc, że nie zmienią tego i tak albo poczekac na Mój prąd 4.0 w którym teoretycznie zapowiedziano nawet 50% dofinansowania do takich banków energii, z uwagą - że to nie jest obiecane i na papierze wiec poziom dofinansowania może być znacznie niższy. Chyba fotowoltaike ? Bo solary to raczej cwu niż co. Niby można na zasadzie wspomagania ale mi się solary nijak nie domykały finansowo gdyby chcieć je zrobić bezobsługowo i bezpiecznie nawet do cwu. @chwialekjak masz miejsce na butle to ja bym się zastanawiał czy nie pójść w tym kierunku, można kupić, można dzierżawić. Co prawda ceny gazu też idą w góre i już zapowiedziano podwyżki ale jak skalkulowalem to i tak 3k rocznie nie przekrocze. A gaz ? Mam tylko do c.w.u i do co. Indukcja w kuchni, żeby syfu nie było od gazu. Kupujesz czujnik gazu i spisz spokojnie. A kotłownia w zasadzie bezobsługowa, czyściutko, nie musze dzwigać ani pelletu ani tym bardziej ekogroszku. Kotłownia nie musi mieć składu na opał. Choć zanim podłączyłem gaz, mysłałem o paliwie stałym i wtedy pellet był moim top wyborem. Przede wszystkim za "czystość" w kotłowni.
  19. Nie poddawaj się, może ktoś Cię w końcu zatrudni.... W końcu mamy najniższe bezrobocie od wielu lat Dasz radę ! Farma trolli czeka na Ciebie
  20. Dokładnie,nie ma co komentować bo w samej ulotce również nie ma informacji by szczepionka chroniła w 100%, pomijając już że ulotka ta bazuje na danych z badań klinicznych. Ponadto wychodzi jak mało wiesz na temat szczepionek podawanych Ci w dzieciństwie. Polecam większe zainteresowanie tematem, żebyś nie był kiedyś zdziwiony. Chociażby w kontekście tego o czym pisał Szymon. A swoją drogą opinia o tym co się robiło kiedyś i dzisiaj to z jakiegoś pewnego źródła czy to własna opinia wyniesiona z własnego laboratorium ? Gdzieś można poczytać na ten temat coś fachowego ? Ps. Co do polityki, to dopóki nie ma projektu ustawy albo nie trąbią o tym w każdych mediach to większość takich wypowiedzi należy traktować jak prywatne opinie. A w szczególności jeśli padają z ust osoby nie będącej nawet szeregowym przedstawicielem władzy ustawodawczej.
  21. Szczepionka została dopuszczona do obrotu i nie jest lekiem eksperymentalnym. To po pierwsze. Po drugie- znowu jesteś na bakier z informacjami bo osoby zaszczepione według ostatnich badań również chorują - łagodniej ale jednak. Chronieni są ale nie w 100%. I w końcu po trzecie - politycy i ludzie związani z polityką dużo mówią ostatnio - a to płatna szczepionka będzie, a to wprowadzimy reguły dla niezaszczepionych itd itd. Niech wprowadzają - zobaczysz jak szybko się z nich wycofają
  22. VDR

    Euro 2020

    No nie powiem, ale karniaczki były emocjonujące, na szczęście wygrała drużyna, której w tym finale kibicowałem. Zresztą pewnie nie tylko ja
  23. VDR

    Magazyn energii Paragona

    W samej umowie nie, ale wystarczy zmienić ustawę Obecne plany zmiany ustawy zakładają, że się to nie zmieni dla obecnych Prosumentów przez 15 lat a jak będzie dalej ? Wybory 2023 mogą być gwarantem, że do tego roku faktycznie nic sie nie zmieni, wszak mamy już ponad pół miliona prosumentów. Z drugiej strony to też może być zapalnik zmian. Bo zakładano ze milion prosumentów będziemy mieć w 2030 roku. A mamy 2021 rok i połowę już osiągnięto Stąd też i zmiany w programie, mniejsza kwota dotacji, dodatkowe obowiązki etc etc. Zmiany na pewno będą. Tym bardziej, że już mówi się o tzw agregatorach, komercyjnych bankach energii itp. Jak będzie wyglądał rynek energii za X lat mało kto wie, czy nadal będzie monopol kilku dużych graczy, czy nastąpi jednak rozbicie na mniejsze podmioty ? Czy sprzedaż prądu do agregatora będzie opłacalna itd itd. Na to nie patrzę w tej chwili w ogóle, myśląc o jak najszybszym zwrocie fotowoltaiki. W tej chwili mam bezobsługowy bank energii o koszcie 0,2kWh z 1kWh wyprodukowanego i dzięki temu zwrot z inwestycji jest dość szybki. Sam ZE ma niewielkie możliwości na wymuszenie zmiany umowy, z pewnością przy przepisaniu na nowego właściciela trzeba będzie to zrobić na nowych warunkach. Teoretycznie ZE może zerwać umowę w przypadku kiedy nasza instalacja generuje jakieś problemy (np. przekraczamy dopuszczalne napięcia etc) ale to nie jest takie proste jakby się wydawało. Gdybym się miał zastanawiać co będzie dalej to bym nie założył nic. Nie przeszkadza rządowi wprowadzić podatek od deszczu, nie będzie przeszkoda wprowadzić podatek od instalacji offgrid podłączonych do ZE, gdyby nagle zaczęły wyrastać jak grzyby po deszczu Dlatego patrzę na taką instalację tylko i wyłącznie w kontekście zwrotu tego co włożyłem w tą inwestycję a jak warunki się zmienią, to wtedy będę się zastanawiał jak to zmienić. Tym bardziej, że nawet gdybym został zmuszony do przejścia na nowy system rozliczeń - to po prostu wydłuży mi to tylko o parę lat kwestię zwrotu inwestycji. Zdążę przed utratą gwarancji na instalację więc w razie niespodzianek, ze stronu sprzętu jestem zabezpieczony. Zresztą osoby, które poszły w offgrid maja takie same czasy gwarancji przy kilku razy dłuższym czasie zwrotu. Im dłużej trwam w obecnym systemie tym mniej mnie dotykają przyszłe zmiany w kontekście odzyskania włożonej kasy. Wszak nie zakładałem fotowoltaiki by się chwalić przed sąsiadem. Cel był prosty - obniżenie rachunków - a żeby obniżyć rachunki to kasa wydana na inwestycję musi się zwrócić. Niezależnie od formy - czy to offgrid czy ongrid. Oczywiście, trzeba pamiętać, że instalacja offgrid to nie jest tylko bateria, że panele i tak musiałbym kupić , tak samo jak i falownik Do tych 50-60 tys na taką baterię jaką zbudował Paragon musisz doliczyć instalację fotowoltaiczną. Z tego co zrozumiałem zamierza swoją instalację rozbudować do 9kWh (z obecnych 3kWh). To kolejne PLNy. Kolejny rok czy dwa na zwrot. W moim przypadku cena materiału na instalację 5,92kW wynosiła ~19tys bez zabezpieczeń gdybym kupował sam. Zapłaciłem 5k więcej z zabezpieczeniami, czyli można powiedzieć, ze Państwo zrefundowało mi robociznę firmy instalacyjnej plus zabezpieczenia. Ulga termomodernizacyjna w obu przypadkach byłaby taka sama czy robiłbym sam, czy z dofinansowaniem czy bez - czyli koszt instalacji ~16k. Te pieniądze czy bym szedł w ongrid czy w offgrid musiałbym i tak wydać. Tyle ze w offgrid czy to z baterią czy bez - czas zwrotu inwestycji to kilkanaście do kilkudziesięciu lat. Z ongrid w moim przypadku po 3 latach mogę zmodyfikować instalacje włącznie z przejściem na offgrid gdyby warunki były kompletnie nieakceptowalne. I przy obecnych warunkach 6lat by odzyskać kase (a nawet szybciej), ewentualnie dodatkowe kilka lat więcej gdyby mnie objęły proponowane zmiany. Krótko mówiąc, nie mam zamkniętej drogi do przejścia na offgrid -- zasadnicze jest pytanie - czy to ma sens przy nakładach jakie trzeba ponieść by być samowystarczalnym. IMHO na obecna chwilę, przy obecnych cenach banków energii nie. Dlatego ja czekam na rozwój technologii 6 lat temu kiedy zacząłem się interesować fotowoltaiką ceny były kosmiczne, 4 lata temu miałem zamontować za podobne pieniądze 3,12kW tyle, że ma SE (wtedy było 8k dofinansowania, ale zgubiono gdzieś moje dokumenty), w 2020 za te pieniądze zamontowałem 5,92kW. A minęło tylko 4 lata. Dlatego wolę poczekać, niech nowinki staną się powszechne, konkurencja niech wzrośnie, rynek niech się nasyci to i cena poleci zapewne I wtedy będę się zastanawiał nad zmianą na hybrydę. https://www.gramwzielone.pl/magazynowanie-energii/103990/ceny-domowych-magazynow-energii-spadaja-szybciej-niz-ceny-fotowoltaiki Ale to moje zdanie. Zdanie, kogoś kto zainteresował się tematem, nie po to by robić sobie kłopot w serwisowanie instalacji a realnie obniżyć rachunki domowe. Zaniki prądu w mojej lokalizacji są sporadyczne, jest kilka linii więc dość szybko następuje przełączenie na alternatywną drogę więc śpię spokojnie. Zwykłe UPSy podtrzymują mi zasilanie krytycznych urządzeń. Mały agregat w planach na wypadek jakiejś dłuższej awarii - głównie dla akwarium. O banku energii, bateriach, akumulatorach - nie myślę kompletnie. Tym bardziej, że LiOn nie koniecznie musi być najkorzystniejszym rozwiazaniem. Już powstają tego typu rozwiązania: https://www.gramwzielone.pl/magazynowanie-energii/105733/tak-moze-wygladac-prosumencki-magazyn-energii Dlatego mi się z tym nie spieszy Sama fotowoltaika z ekologią niewiele ma wspólnego IMHO Bez dofinansowania i ulgi termomodernizacyjnej zastanawiałbym się czy w ogóle się w to bawić. Jedyny plus, że obecnie jestem niezależny od wzrostu ceny prądu. I to byłaby chyba jedyna rozsądna kalkukacja, zakładajaca wzrost cen prądu na podstawie wzrostu w latach poprzednich. Gdyby inwestycja zwracała się w ciągu powiedzmy 10 lat to pewnie bym się w nią angażował. Powyżej 10 mocno bym się zastanawiał. Za 10 lat z pewnością będziemy w innym miejscu z technologia. Zamiast czekać ponad 10 lat na zwrot inwestycji, lepiej zainwestować środki w inny sposób, by zapracowały na rachunek na prąd I jeszcze jedno - bo widzę, że gdzieś mi uciekł opis do wykresu ze stycznia 2021. Mój dom zżera średnio 10kW dziennie, w styczniu miałem 2 dni gdzie przekroczylem 10kWh i 3 dni kiedy przekroczyłem 5kWh przy 5,92kW instalacji. W grudniu 2020 ani jednego dnia gdzie bym przekroczyl 8kWh. W zasadzie 2/3 grudnia nie przekroczyłem 2kWh. Nie muszę chyba tłumaczyć, że bank energii w styczniu czy grudniu nie wiele by dał. Tak na prawdę to w kwartale zimowym - listopad, grudzien, styczen - bank energii nie zdałby w moim przypadku egzaminu. Za mało energii dziennie by w ogóle naładować baterię, o bieżącym zużyciu nie wspominając. Nie wiem ile razy musiałbym mieć większą instalację by bilans był dodatni w te miesiące. Mozliwe ze od lutego majac 10kWh bank energii wyszedlbym na zero i nie pobierałbym energii z ZE. Taki bank to ponad 20k pln - patrząc na gotowce (LG), Huawei juz ponad 30 tys. Zdecydowanie poczekam, aż ceny spadną
  24. VDR

    Magazyn energii Paragona

    @katani policz sobie sam koszt aku 18650 - ponad 5tys sztuk w tej scianie. Po 10zl na allegro kupisz jakies aku z demontażu z uszkodzonych pakietów. 50tys za same używane lub "nowe" akumulatory na dzień dobry. A jeszcze pewnie z 10k musiałbyś doliczyć na te wszystkie szpejostwa, wszak samo aku to nie wszystko. A jak policzysz sobie po cenie nowej aku to nie wiem czy w ogóle pomyślisz o takiej baterii Jak nie masz dostępu do aku za free to jest to kompletnie nierentowne. Magazyny energii w ogóle na obecną chwilę, nie kalkulują się jeśli chodzi o zwrot inwestycji w kontekście obniżenia rachunku za prąd. Teraz jest boom bo rząd zmienia program Prosument dla nowych instalacji i jest mamienie ludzi. Ale jak sobie na spokojnie usiądziesz i policzysz to okazuje się, że zwróci Ci się to po 20 latach (jak nie dłużej). Wydając 60tys na taka instalację - zwrot inwestycji w moim przypadku - 25 lat - zakładając oczywiście, że nie będę musiał wymieniać ogniw (mrzonka ;P), czy nic w międzyczasie nie padnie. Przy mniejszych bankach i dofinansowaniu - jeszcze się to jakoś zamknie by jak najmniej oddawać do ZE za 1/3 ceny prądu (o ile wprowadzą te przepisy bo burza niezła się zrobiła, a wybory w 2023 roku ) Pomijam wykonanie na płycie OSB, chinszczyznie itp. SSR Foteka, który mi mignął gdzieś na OSB u Paragona, osobiście kupiłem na próbę. Jak go rozebrałem, tak nigdy już do rozdzielnicy nie trafił. Inni zamontowali: Drugi argument jaki padł - nie chodzi o pieniądze a o stabilność napięcia, zapobieganie zanikom zasilania, nawet tym krótkotrwałym etc. Za 50 tys kupujesz taki agregat, że jesteś w stanie ogarnąć swój dom i jeszcze z dwóch sąsiadów Tak na prawdę na własne potrzeby jak wydasz 7-10 tys na taki agregat z instalacją automatyczną to będzie Pagani wśród agregatów Ktoś zaraz powie, że trzeba go zalać paliwem. Oczywiście, że trzeba - tylko za pozostałe 40 tys, które musiałbym wydać na same używane aku, przy 5,5zl za litr ON dzisiaj to jakieś 7272l paliwa. Zakładając, że agregat 4-5kWh spali 1,5l na godzinę pracy wychodzi jakieś 4848h czyli jakieś 202 dni nonstop musiałby pracować. W tym roku sumarycznie nie było u mnie prądu może z 20-30 minut, gdybym podliczył kilkuminutowe przełączenia po burzach. Nie wiem czy moje prawnuki dożyłyby chwili, gdyby agregat wypaliłby taką ilość paliwa. A cel ? Stabilność i pewność zasilania zrealizowany za mniejsze pieniądze, przy zdecydowanie większym bezpieczeństwie, brakiem problemów z ubezpieczeniem domu/budynków itp itd. Pomijajac, że przy takich zanikach jak u mnie - to co musi mieć zasilanie ogarnie zwykły UPS za parę stówek. A i serwis przyjemniejszy bo raz na pół roku/rok wystarczy przepalić - sprawdzić system automatycznego przełączenia itd. Trzeci argument - nauka, hobby - z tym nie dyskutuje. Sam na hobby nie tylko akwarystyczne wydałem sporo pln i w takim kontekście faktycznie na pieniądze się nie patrzy. Z punktu widzenia hobby bardzo schludna i wydaje się, że zrobiona z głową instalacja. Poza wspomnianą OSB czy typową chińszczyzną typu FOTEK. Mówiąc już ogólnie w kontekście tego co się dzieje w fotowoltaice w ostatnim czasie, póki co banki energii nie zamykają się, aczkolwiek zapewne to się zmieni. W tej chwili rząd ogłosił, likwidację prosumenta w takiej formie jaka istniała - czyli bank energii w ZE za 20% wyprodukowanej energii. Dla starych instalacji ma się to nie zmienić. W sumie umowę mam na 15 lat. Na dzień dzisiejszy mam nadwyżkę energii, która pójdzie na konsumpcję zimową. W czerwcu instalacja wygenerowała ponad 1MWh, do sieci oddałem coś koło 700kWh. 700kWh*0,8=560kWh. 560kWh/300kWh srednie zuzycie miesieczne = mam energii na 1,8 miesiaca do odbioru z ZE za sam czerwiec. W maju miałem 861kWh, w lipcu dzisiejszy dzien zamknąłem 323kWh A mamy 1/3 miesiąca. W zasadzie te 3 miesiace powinny zapewnić mi darmowy prąd w zimie Zdecydowanie poczekam, aż banki energii potanieją - dzisiaj powoli zdobywają rynek - ale to głównie przez działanie rządu, który za wszelką cenę chce spowolnić rozwój fotowoltaiki bo im się kasa skończyła na dotacje. W tym roku juz tylko 3k zwrotu zamiast 5k. W nowym programie, mają być dotacje na banki energii Moja inwestycja zwraca mi się w ciągu 6 lat. W zasadzie zostało mi jakieś 5 lat i 4 miesiące by wyjść na zero przy obecnych cenach prądu. Dużo czasu by poczekać, aż banki energii stanieją do stopnia opłacalności i przejść na ewentualną hybrydę, gdyby rząd coś zmajstrował przy ongridzie. Za 3 lata mogę całkowicie zdemontować to na co dostałem dofinansowanie i przerobić instalację. W obecnym programie chyba jest 5lat. Prąd ze słońca wcale darmowy nie jest - koszt inwestycji to również cena prądu. Nie można zapominać o wydatkach
  25. W lipcu jest również Międzynarodowy Dzień Ufo. Przypadek ? Taki tam zbieg okoliczności ? [emoji51][emoji13][emoji23][emoji23][emoji23]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.