MYCOSIDOL BIO CURE

[alenqer]

12 minut temu, Stefan85 napisał:

Jakoś szybko wzrosły te parametry. Korale ledwo zaczęły się rozpuszczać a już PO4 i NO3 na takim poziomie? Chyba najpierw powinien skoczyć amoniak a NO3 później. Nie wydaje mi się że 3 godziny wystarczyły do takiego skoku tylko przez upadek życia. Do tego gnicie tkanki korali i martwych bakterii chyba powinny obniżyć ph a tu mamy w górę.

Amoniaku nie mierzyłem...w sumie masz rację, wychodzi na to że główny problem to reakcje chemiczne  , które zaszły w baniaku, ale może osoby z większą praktyką w akwarystyce morskiej, u których problem też zaistniał się wypowiedzą... u mnie zejście z kH 14,7 do 8,7 ( tylko u mnie taki drastyczny wzrost miał miejsce) zajęło 3 tygodnie,w tym czasie tylko dwa razy podmianki wody 10%..

Edytowane 12 Października 2018 przez alenqer (wyświetl historię edycji)

[karol86]

W dniu 12.10.2018 o 11:03, Tester napisał:

Uprzejmie upraszam o ograniczenie wycieczek poza główny temat.

Czekajmy na uaktualnienie od osób bezpośrednio zaangażowanych w temat. 

Uaktualniam

Poza jedną acropor i calustreą reszta koralowców wraca do siebie. U wyżej wymienionych jest zmiana koloru . Nawet przy jednej acroporze widać nowe przyrosty.może to być spowodowane zmniejszeniem no3 z 25do10 i po 4 z 0.42 do 0.23

Co do plagi preparat nawet jej nie drasnął . Natomiast zgodnie z tym co podaje producent zmniejszyła się ilość detrysu na skałach

 

[chwialek]

W dniu 13.10.2018 o 18:11, karol86 napisał:

Co do plagi preparat nawet jej nie drasnął . Natomiast zgodnie z tym co podaje producent zmniejszyła się ilość detrysu na skałach

Chyba jednak ryzyko jakie tutaj opisaliście jest zbyt wielkie by zdecydować się na zastosowanie preparatu którego karty charakterystyki nie doczekaliśmy się do dzisiaj.


@ktryc poproszę o kartę charakterystyki ale dla produktu o którym jest ten wątek. Mycosidol którego kartę Pan załączył to chyba jednak nie jest ten sam produkt co Mycosidol Bio Cure, o który wszyscy tutaj pytali...
 

[ktryc]

43 minuty temu, chwialek napisał:

Chyba jednak ryzyko jakie tutaj opisaliście jest zbyt wielkie by zdecydować się na zastosowanie preparatu którego karty charakterystyki nie doczekaliśmy się do dzisiaj.


@ktryc poproszę o kartę charakterystyki ale dla produktu o którym jest ten wątek. Mycosidol którego kartę Pan załączył to chyba jednak nie jest ten sam produkt co Mycosidol Bio Cure, o który wszyscy tutaj pytali...
 

I tak pisze moderator forum??? Nie wiem, czym się kierujesz i jaki masz w tym cel. Publicznie podejrzewasz mnie o oszustwo, a przecież wystarczy, że zwrócisz się do producenta, aby rozwiać swoje wątpliwości. Gdy już to zrobisz, to poproszę jeszcze o publiczne przeprosiny.

Krzysztof

[chwialek]

30 minut temu, ktryc napisał:

I tak pisze moderator forum??? Nie wiem, czym się kierujesz i jaki masz w tym cel. Publicznie podejrzewasz mnie o oszustwo, a przecież wystarczy, że zwrócisz się do producenta, aby rozwiać swoje wątpliwości. Gdy już to zrobisz, to poproszę jeszcze o publiczne przeprosiny. 

Krzysztof

Moderator - to funkcja porządkowa... więc kwestie przyporządkowania chyba tym stwierdzeniem można uznać za wyjaśnione.
Zarzuty oszustwa - nigdzie tego nie napisałem i nie stwierdziłem ? Więc tego typu podejrzenia są mylące? Podobnie założenie, iż mam w tym jakiś ukryty cel którym się kieruję. Celem zgłębienia wiedzy odnośnie tego produktu - jest uzyskanie pewności iż gdy wystąpi problem, zastosuję produkt zgodnie z instrukcją i nie ucierpi w tym życie za które odpowiadam. Chciałbym wiedzieć co źle zrobili użytkownicy, którzy opisali zdarzenie w tym temacie. Sam stosowałem poprzednią wersję i byłem z niej bardziej niż zadowolony.

W tym momencie to jako potencjalny klient mogę odczuć próbę zastraszenia mojej osoby.  Więc kontekst Twojej wypowiedzi pozostawię bez dalszego komentarza...

Produkt Mycosidol to dawny produkt firmy colombo ...  Mycosidol Bio Cure - to nowy produkt tej samej firmy. Czy karta dostarczona przez Ciebie zawiera błąd w nazewnictwie produktu i dotyczy produktu obecnego czy też poprzedniego?

[ktryc]

Moderator w moim pojęciu to nie tylko funkcja porządkowa, a przynajmniej tak być nie powinno. Trochę dziwna jest twoja wypowiedź. Z tego wynika, że jestem nadwrażliwy, jeśli odczytuję twoje słowa jako podejrzenie oszustwa z mojej strony.

Masz wątpliwości, to zamiast podejrzewać przekręty, zwróć się do producenta i zapytaj dlaczego w karcie charakterystyki brak jest "biocure" i czy to jest właściwa karta. Producent informował, że można do nich pisać nawet po polsku, więc jest to duże ułatwienie.

Krzysztof

[dla syna]

4 godziny temu, ktryc napisał:

Moderator w moim pojęciu to nie tylko funkcja porządkowa, a przynajmniej tak być nie powinno. Trochę dziwna jest twoja wypowiedź. Z tego wynika, że jestem nadwrażliwy, jeśli odczytuję twoje słowa jako podejrzenie oszustwa z mojej strony.

Masz wątpliwości, to zamiast podejrzewać przekręty, zwróć się do producenta i zapytaj dlaczego w karcie charakterystyki brak jest "biocure" i czy to jest właściwa karta. Producent informował, że można do nich pisać nawet po polsku, więc jest to duże ułatwienie.

Krzysztof

Ale przedstawiciel handlowy chyba powinien znać odpowiedź na zadane pytanie (karty charakterystyki) a tutaj odpowiedzi nie było. To ja zadam pytanie w jednym zdaniu. Czy karta charakterystyki MYCOSIDOL BIO CURE jest taka sama jak dla produktu poprzedniego, ktorego nazwa została ujęta w niej? A tak offtop to nie widzę w tym wątku wzmianki o jakimś oszustwie. Z góry dziękuję za odpowiedź. 

[Nik@]

4 godziny temu, ktryc napisał:

Moderator w moim pojęciu to nie tylko funkcja porządkowa, a przynajmniej tak być nie powinno.

Krzysztof

Krzysztofie, jesteśmy takimi samymi użytkownikami forum, jak inni. Mamy tylko więcej obowiązków, które wykonujemy dobrowolnie i całkowicie charytatywnie. Właściciele i administratorzy forum nie zabraniają nam pytać i wyrażać swojego zdania w jakichkolwiek dyskusjach. Jeśli masz zastrzeżenia do moderatorów, zawsze możesz zwrócić się do @Walker @Przemek lub @Irmina. 

 

[alenqer]

Jako jeden z ,, konsumentów'' tego specyfiku chciałbym wrócić do korzeni tego wątku i po prostu zapytać, czy ów preparat pomógł wyeliminować  komuś cjano,  stosując go zgodnie z instrukcją....

[karol86]

U mnie ciężko stwierdzić przy każdej podmianie odsysam z piasku i zmieniłem bakterie . Może się nie rozrasta ale muszę uważać z karmieniem. Na pewno nie działa tak dobrze jak poprzednik. Nie mówiąc już o stratach w życiu i w zakupie . Pewnie firma mycosidol nie będzie uznawała reklamacji

[ktryc]

Zostałem poproszony o przedstawienie karty charakterystyki produktu Mycosidol BioCure. Zamieściłem ją 10 października. Ani nie pomyliłem kart ani też celowo nie zamieściłem karty dla produktu poprzedniego. Jest to właściwa, oryginalna karta, jaką otrzymałem od firmy Colombo dla produktu Mycosidol BioCure.

Krzysztof

[Walker]

Krzysztof, z całym szacunkiem ale cała ta historia nie trzyma się kupy. Nie jestem ekspertem od przepisów ale....
Po pierwsze wydaje mi się (i jak widzę nie tylko mi) że karta charakterystyki która pokazujesz jest karta od "starego" produktu który wszyscy sobie chwalili. Wynika to jednoznacznie nazwy wpisanej w karcie - chyba się ze mną zgodzisz?
Po drugie taka karta z uwagi na to że produkt sprzedawany na terenie RP powinna być dostępna w języku polskim - bezwzglednie.
I wreszcie po trzecie mam wrażenie że jako dystrybutor nie powinieneś odsyłać kolegów z pytaniami do producenta bo na terenie Polski to Ty odpowiadasz za ten produkt - nie tylko za dystrybucję ale również za całą obsługę "po sprzedaży" w tym reklamację i support dla użytkowników. A tak się składa że tu na forum mamy bardzo świadomych użytkowników i bardzo dociekliwych więc warto podjąć dyskusje.

A odpowiadając na pytanie które padło powyżej - u mnie niestety nie pomogło na cyjano.

[Gothmog]

Ja też ostatnio używałem i niestety nie pomogło, dodatkowo część korali na drugi dzień wyglądało jakby je coś poparzyło, "skóra" odchodziła od tkanki - na szczęście obyło się bez strat. Użyłem trochę mniej niż zalecana dawka, bo 20 łyżeczek a mam w obiegu jakieś 340l.

Wysłane z mojego Mi MIX 2 przy użyciu Tapatalka

[ktryc]

14 minut temu, Walker napisał:

Krzysztof, z całym szacunkiem ale cała ta historia nie trzyma się kupy. Nie jestem ekspertem od przepisów ale....
Po pierwsze wydaje mi się (i jak widzę nie tylko mi) że karta charakterystyki która pokazujesz jest karta od "starego" produktu który wszyscy sobie chwalili. Wynika to jednoznacznie nazwy wpisanej w karcie - chyba się ze mną zgodzisz?
Po drugie taka karta z uwagi na to że produkt sprzedawany na terenie RP powinna być dostępna w języku polskim - bezwzglednie.
I wreszcie po trzecie mam wrażenie że jako dystrybutor nie powinieneś odsyłać kolegów z pytaniami do producenta bo na terenie Polski to Ty odpowiadasz za ten produkt - nie tylko za dystrybucję ale również za całą obsługę "po sprzedaży" w tym reklamację i support dla użytkowników. A tak się składa że tu na forum mamy bardzo świadomych użytkowników i bardzo dociekliwych więc warto podjąć dyskusje.

A odpowiadając na pytanie które padło powyżej - u mnie niestety nie pomogło na cyjano.

Zamieściłem oryginalną kartę od produktu Mycosidol BioCure. Nie wierzycie, macie wciąż podejrzenia, dlatego najlepszą drogą weryfikacji jest zapytanie producenta. I dlatego was odsyłam do firmy Colombo, żebyście zamiast podejrzewać dowiedzieli się, jak jest w rzeczywistości.

Kartę charakterystyki w języku polskim mam w wersji papierowej w sklepie do wglądu dla osób zainteresowanych, nie mam obowiązku umieszczać jej na forum.

Krzysztof

[Walker]

Niepotrzebnie się unosisz, przecież nie masz obowiązku niczego udostępniać na forum - to jedynie kwestia dobrej woli. Forum jest jedynie miejscem wymiany informacji - nic więcej.

[Roman.P]

7 minut temu, ktryc napisał:

Kartę charakterystyki w języku polskim mam w wersji papierowej w sklepie do wglądu dla osób zainteresowanych, nie mam obowiązku umieszczać jej na forum.

Krzysztof

Na forum nie, ale osobom które zakupili lub zamierzają zakupić już tak.

[azgar]

W dniu 11.10.2018 o 22:53, Nik@ napisał:

@ktryc, powiedz proszę tak szczerze, jako akwarysta, a nie jako dystrybutor produktu. Czy po tym, co tu przeczytałeś, byłbyś skłonny swoje najcenniejsze okazy akropor włożyć do zbiornika zajętego cyjanobakterią i zalać rekomendowaną dawką mycosidolu bio cure? Zgodziłbyś się przeprowadzić i udokumentować taki eksperyment?

Edit: To jest tylko teoretyczne pytanie, nie stawiam takiego wyzwania, bo ogromnie żal by mi było, gdyby zwierzak ucierpiał.

Mi by nie było i chetnie bym zobaczył film jak Pan @ktryc testuje preparat w swoim zbiorniku z sps-ami bo jakos nie wierze, ze ktos moze lac kazdy nowy preparat do swojego akwarium bez potrzeby 

[kareks]

35 minut temu, ktryc napisał:

Zamieściłem oryginalną kartę od produktu Mycosidol BioCure. Nie wierzycie, macie wciąż podejrzenia, dlatego najlepszą drogą weryfikacji jest zapytanie producenta. I dlatego was odsyłam do firmy Colombo, żebyście zamiast podejrzewać dowiedzieli się, jak jest w rzeczywistości.

Czytam i czytam ten watek aż wziąłem do reki opakowanie i jest na nim napisane jak byk ze zawiera Disodium carbonate, compound with hydrogen peroxide 2:3 i karta przedstawiona przez Krzysztofa również dotyczy tego związku chemicznego, nie wiem o co niektórzy sie tak oburzają. Co do karty charakterystyki "starego" Mycosidolu to nie sądzą aby była gdziekolwiek dostępna. Poprzedni produkt został wycofany gdyż mimo zapewnień zawierał prawdopodobnie antybiotyk tak jak znany i chętni używany Chemiclean (pochodna Erytromecyny). Ja wierzę, że 10 pażdziernika zamieszczono aktualna kartę charakterystyki preparatu będącego obecnie w sprzedaży. Produkt mam jeszcze go nie użyłem jednak analizując skład podejrzewam, że jego działanie bedzię podobne do działania wody utlenionej czasem też stosowanej do walki z Cyjano.

[Nik@]

Ja mam jeszcze kilka pytań. Na czym konkretnie polegało wstrzymanie dystrybycji, skoro preparat jest w sklepach dostępny i chyba był cały czas?

@ktryc jakie konkretnie działania zostały podjęte w kierunku wstrzymania dystrybucji? Nie są realizowane nowe zamówienia ze sklepów, ale preparaty już zakupione przez sklepy zostały na półkach? Czy dystrybucja nadal jest wstrzymana?

I chciałam jeszcze coś dodać a propos oskarżenia o oszustwo, którego się doszukales w pytaniu @chwialek

Kiedy kilka osób z forum prowadzących od lat swoje akwaria opisalo problem, Ty twierdziles, że źle odmierzyli dawkę. Mimo, że zapewniali, że odmierzyli prawidłowo nadal nie uwierzyles ani Ty, ani producent uparcie twierdząc, że dawki były źle odmierzone. Czy to nie jest analogiczna sytuacja? Było to z Twojej i producenta strony oskarżenie o oszustwo?

Absolutnie nie jest moim zamiarem robić na Ciebie czy producenta nagonki, jednak skoro Wy nie wierzycie ludziom, to ludzie nie wierzą Wam.  

Fajnie by było, gdybyśmy wzajemnie okazali sobie szacunek, uwierzyli sobie i spróbowali dojść do tego, jaka mogła być przyczyna tych wypadkow wierząc jednak, że ilość była odmierzone poprawnie. Może jakaś partia produktu była wadliwa? Nikt nie zaproponował tym ludziom, którzy stracili cenne dla nich zwierzaki, aby odesłali produkt/szkielet korala/wodę z akwarium po użyciu preparatu do przebadania. Przynajmniej mieliby poczucie, że tematem ktoś się faktycznie zainteresował. Tak to się załatwia na całym świecie.  Jeśli zepsuje mi się telewizor, to odsyłam na gwarancji do naprawy. Mogą zbadać ten telewizor i stwierdzić, czy to ja go uszkodziłam, czy był wadliwy. W akwarystyce sprzęty jeszcze podlegają reklamacji, ale z preparatami już jest bardzo krucho. Zwykle zakłada się błąd akwarysty i kropka. Czy preparaty chemiczne wyjęte są w ustawie z prawa klienta do rękojmi czy gwarancji?

 

[Gość]

Czytam ten temat z ciekawości, stosowałem poprzedni produkt ale to bez znaczenia, nawet ten temat w zasadzie przestaje mieć znaczenie bo zaczyna się sprowadzać do tego co większość tematów o producentach, importerach itp. czyli bicia piany bez potrzeby, dajcie na wstrzymanie... długi weekend się zaczyna.

[Roman.P]

11 minut temu, zipke napisał:

Czytam ten temat z ciekawości, stosowałem poprzedni produkt ale to bez znaczenia, nawet ten temat w zasadzie przestaje mieć znaczenie bo zaczyna się sprowadzać do tego co większość tematów o producentach, importerach itp. czyli bicia piany bez potrzeby, dajcie na wstrzymanie... długi weekend się zaczyna.

Wiec czytaj dalej z ciekawości.

Bo Twoja wypowiedź jest pozbawiona sensu. Nie Ty poniosłeś straty w obsadzie.  Ciebie to nie dotyczy.

[ILUZJONISTA]

Witam.

Akwarium + sump to 500 litrów po odjęciu wszystkiego ( na oko) wyszło mi jakieś 390 litrów. 390 podzieliłem przez 15 i wyszło 26 miarek, dałem 30. W tym czasie wyłączyłem odpieniacz na 24h aby lekarstwo "kręciło" się w obiegu. Lekarstwo podałem wieczorem, wcześniej przedmuchałem skały i odessałem co się dało. Oczywiście woda od razu mleko i tak było do uruchomienia odpieniacza. Po około 6 godzinach woda kryształ a cjano prawie znikło w całości. W tym czasie największy jeżowiec zachowywał się jakby padł, caulastrea prawie padła, acra zrobiła się biała, reszta raczej ok. Minął ponad tydzień, korale i jeżowiec wracają do formy, acra biała ale polipuje. Cjano znikło ze skał ale wraca na piasku. Jutro mam zamiar powtórzyć zabieg lecz wcześniej przedmucham wszystko i przepuszczę przez skarpetę. 

[GrzegorzSawera]

Szanowni forumowicze watek wnikliwie przeczytałem i mycosidol zastosowałem.

Ale numer. Nie czuję jak rymuję.

Dyskusja ta przypomina trochę czasy gdy peletki były nowością i były dylematy: kręcą się za wolno, za szybko, za dużo ich, za mało, mętna woda, z akwarium śmierdzi, lecą SPS-y, kulą się LPS-y itd........ było tego masa.

Minął jakiś czas większość nauczyła się ich stosować i temat problemów peletkowych umarł.

Wracając do Mycosidolu

Na wstępie informuję że zajmuję się akwarystyką zawodowo. W niektórych zbiornikach mam problemy z cyjano. Owszem mam swoje sposoby na pozbycie się ich metodami naturalnymi ale często klienci chcą by znikło  szybko  a najlepiej za kwadrans. Tylko dlaczego wyłączają cyrkulację  na noc bo pompa pulsuje i chlupocze i  dlaczego karmią ryby na zapas bo na kilka dni wybywają a rybeńki będą głodne. Ale to takie dylematy z życia i nie mam na to wpływu. 

Jak wspomniałem użyłem Mycosidolu  

Akwarium 300L brutto. Metoda Balling. Skała m/w 40kg. Podłoża ok 5cm ( drobny samoa pink.)

Oświetlenie LED 200W Chińskie

Akwarium za wysokie, niedoświetlone przy dnie, zabudowane szczelnie od góry, przegrzane w lecie i same z nim problemy

CA 440, KH 8, NO3 2 PO4 nie mieści się w skali testu colombo 

Cyrkulacja : 3 turbeele + dysza z sumpa , pompa ma wydatek 3800L/h

Peletki czarne XL leżą luzem w sumpie. Węgiel usunąłem z wiadomych powodów

Obsada : tumida , granulosa, spatulata, damicornis, milka, dana, fungie, fawie, caulastre, gorgonie, zoanthidy i discosomy, sarco itd

Ryby: za dużo,na czele z przerośniętym borsukiem  i hepatusem walącym straszne klocki

ślimaki , kraby, krewetki itd

Jestem na etapie podania drugiej dawki 20 łyżeczek w odstępach tygodniowych Zauważcie że nie odejmowałem objętości  skały i podłoża i wydłużyłem okres między dawkami.

Po pierwszej dawce rozjaśniło się podłoże ale nieznacznie. Drugą dawkę podałem 26-go w piątek. Dziś byłem na kontroli. Skała wyczyszczona jak bym ją potraktował myjką ciśnieniową. Podłoże ok ale do ideału daleko mu. W piątek 02-go podam następną dawkę i myślę że na niej zakończę kurację.

Szanowni forumowicze nowy mycosidol u mnie działa. Fakt ten stary bardziej mi pasował bo w ciemno dublowałem dawkę i za 3 dni po cyjano było wspomnienie. Robiłem fest podmiankę, wkładałem węgiel i wlewałem potrójną dawkę bakterii nr 3 i wszystko hulało............ do następnego przekarmienia akwarium przez  dzieci właścicieli. 

Ten Mycosidol przed wlaniem do sumpa długo mieszałem i wlałem do sumpa przed filtrem mechanicznym z waty perlonowej. Nie wyłaczałem pompy głównej bo.......... zapomiałem.

Zjadła mnie rutyna bo stosowałem mycosidol w poprzednim wydaniu.

Mam ogromną prośbę: nie skazujmy tego preparatu na zniknięcie z półek sklepowych bo na chwilę obecną moim zdaniem nie ma na rynku skuteczniejszego preparatu.

Większość to placebo

Czy zapomnieliście jakim tyfusem i trucizną był Hemiclin, jakie spustoszenie siał w akwariach  i stosowaliście go. Pokrywki w odpieniaczach tylko podskakiwały od piany.

Co ja mówię : odpieniacze? gejzery jak na Islandii

Capifos w wydaniu słodkowodnym jest zabójczym pestycydem a jednak większość paletkowiczów stosuje go po mimo że paletki robią się po nim bezpłodne.

Niektórzy powiedzą że jest przecież Prays Colly owszem ale to ziółka z piołunu i robaczki w tyłkach ryb łaskoczą ale nie odrobaczą skutecznie

Niektórzy wertują charakterystykę produktu i sorry, bez obrazy ale bijecie straszną pianę. Widzicie to co chcecie widzieć .

Myślę że gdyby przy większości produktów spożywczych codziennej konsumpcji była załączona karta charakterystyki to wynikało by z niej że  napojem owocowym albo wyrobem mlecznym możemy przepychać syfony w umywalkach  i malować nimi drewniane bujanki ogrodowe bo kornik nie ruszy.

To tyle. Sorry ale rozpisałem się. Nie zdziwię się jak moderator mnie za to wytnie.

Życzę wytrwałości z cyjano.

Pozdrawiam

Grzegorz Sawera

 

 

 

[Tester]

A czemu zniknął stary Mycosidol? 

[GrzegorzSawera]

Za zniknięciem mycosidolu prawdopodobnie stoi konkurencja. 

Tak myślę bo gdy go tylko wycofano pojawiło się sporo produktów innych firm.

Być może jakiś składnik wpadł na listę zabronionych, zastrzeżonych i konkurencja to wyłapała.

To tylko takie moje gdybanie ale wiesz jak jest. Jak nie wiadomo o co chodzi to.......... itd,