dale

Trzeba sprawdzić jak smakuje... A poza tym, to Twoje akwarium i Twoja odpowiedzialność za nie.

Znaczy, ktoś, coś komuś powiedział... To Ok, będę dalej żył w niewiedzy...

Ale masz jakieś źródło na poparcie?

A może zniknął bo akwarysty nie było w pobliżu ? Poza tym czym innym jest dipowanie na zewnątrz, a czym innym lanie do systemu. Badałeś tą tablicę, czy wiesz z innych wiarygodnych źródeł? Bo chcę wiedzieć - z czystej ciekawości, na jakiej podstawie podważasz wizerunek produktu czy firmy sugerując że wprowadza zanieczyszczone produkty na rynek. A który to specyfik akwarystyczny jest na bazie płynu lugola? Bo z tego co ja wiem, to wszystkie mi znane suplementy jodu akwarystycznego nie powodują kumulacji jego związków w akwarium - tak jak powoduje właśnie płyn lugola. Jeśli nie pokręciłem czegoś, ale zdaje się że na reef hubie Tester to opisywał. Ja wychodzę z założenia że jeżeli stosuję preparat przeznaczony do określonego zastosowania, to jest to produkt pewny (no chyba że ma logo AF), w każdym innym wypadku sam ponoszę odpowiedzialnośc za wprowadzenie do systemu niepożądanych substancji, czy za efekty działania preparatów.

No i rozwaliłeś system... A tylu forumowych sobieradków stosowało babcine metody przy prowadzeniu akwarium - bo przecież nie będą płacili majątku za markę akwarystyczną. przecież kupowanie preparatów dedykowanych do akwarium to bzdura - jak można na allegro kupić 10x taniej... A potem dziwią się że włóknina nie smakuje - bo za kwaśna...

Ależ uwierz mi, akceptacja własnej osobowości może być początkiem udanego romansu, czasem na całe życie. teraz masz dwa wyjścia - rzucić jakiś suchar o moich skłonnościach narcystycznych, ale skoro wspominałeś o lewactwie, to ta riposta była by zbyt mało pogardliwa, więc pewnie napiszesz coś o uwielbieniu samogwałtu... na co przyjdzie mi zripostować, że w moim wieku to już tylko znaczki... I tak kolejne kilka stron zapewni rozrywkę forumowym bywalcom.... @FajnyRadziu - robisz błąd w założeniach - pewnych osób nie należy brać zbyt poważnie - żyją we własnym świecie, przekonani o własnej nieomylności, zaś wszelkie potknięcia zrzucają na karb złośliwości miernot je otaczających. I oczywiście wszechobecnego spisku urzędniczego. Tak ! Zawsze musi być spisek...

Jak byś je zachował, nie było by tematu... ja po prostu jestem bardzo wrażliwy... między innymi na głupotę i pyłki.

To może pisz o tym co rozumiesz... Poważnie i bez złośliwości. Ja np. wyglądam i zachowuję się normalnie, a w poniedziałek test potwierdził covid. A skarżyłem się jedynie na korzonki... I co też mam pisać o wróżkach w przychodni, rachunku prawdopodobieństwa czy spisku? Wolę założyć że lekarka wiedziała co robi. ps. na chwilę obecną testy nie potwierdziły wirusa u nikogo z domowników.... Oby jeszcze odcięli "coponiektórych" od sieci... skoro ta unia taka straszna...

Jeśli ktoś się dalej zastanawia jakim sposobem pisuary doszły do władzy, to dyskusja w tym wątku doskonale uzasadnia poziom świadomości społeczeństwa. Oraz łatwość sterowania nim. ps. czy jest jakaś opcja ignorowania wątku?

Nie schlebiaj sobie Twoja osoba jest dla mnie całkowicie obojętna. Natomiast Twoja wypowiedź świadczy ze odebrałeś osobiście dalszą część wypowiedzi - którą cytowałeś - zupełnie niepotrzebnie, bo nie odnosiła się do Ciebie. Chodziło mi o to że skoro np. Ty i Fresz potraficie spierać się przez całe strony, nawet prawiąc sobie złośliwości - ale bez obrażania się wzajemnie, to jest to najlepszy dowód że można i polityce rozmawiać normalnie. Natomiast Volf miał już kilkukrotnie problemy za kulturę na forum. Dlatego pisałem - co pisałem - że nie należy dawać szansy w nieskończoność. Ani się targować "że to ostatni raz, bo następnym razem, na pewno, ale to na pewno wylecisz..." Tutaj wszyscy są odpowiedzialni za siebie. Zaś brak chęci użycia narzędzi jakie są przewidziane do zachowania porządku, świadczy o lekceważeniu userów stosujących się do zasad. Bo wynika z tego, że praktyka tu obowiązująca pozwala Ci nabluzgać na kogoś - bez większych konsekwencji.

@VDR, proszę nie potwierdzaj na każdym kroku mojego zdania o Tobie. Nie dorabiaj ideologii - prostactwo wyniesione z domu, bądź nabyte z wiekiem, jakie zostało zaprezentowane, świadczy wyłącznie .... o prostactwie piszącego. Nie obronisz twierdzenia że to polityka i klapki na oczach - jest obecnie osiemnaście stron wątku a wyzwiska, mimo ognistej wymiany poglądów, bądź postów - padają wyjątkowo nielicznie i raczej ze strony bardzo wąskiego grona. Które, ja osobiście, pożegnał bym chłodno i bez żalu.

Mniej emocji, a więcej czytania ze zrozumieniem przyjacielu. Przeczytaj proszę co pisałem i zastanów się czy określając tego gościa mianem "Twój koleś" nie palnąłeś kulą w płot. Zastanów się kto był "podmiotem lirycznym" moich wypowiedzi, bo nie bardzo rozumiem czemu wziąłeś je do siebie...

Dając szansę takim ludziom pokazujecie gdzie macie resztę użytkowników. Niestety tutaj wybór jest prosty. Tu nie chodzi o jedno czy dwa słowa wyrwane z kontekstu, tu chodzi o świadome i celowe plucie na kogoś. Dziwi mnie że trzeba to tłumaczyć. Multi jest łatwe do założenia, ale tak jak zauważyłaś, "po słowach ich poznacie", poza tym jest też ban na IP, a z praktyki wiem, że ta zmienność wcale taka duża nie jest. Zaś zakup kolejnej karty, założenie kolejnego maila i kolejna rejestracja jest dużo bardziej skomplikowana niż dodanie do banlisty. Trzeba chcieć, przepraszam za zwrot, "mieć jaja" i wybrać dla kogo jest to forum. ps. wiem że Ty akurat tutaj najmniej jesteś winna, mam tylko nadzieję że Ty przyjmiesz przeprosiny za te kilka przykrych słów, a Właściciele jednak przemyślą temat.

@Beti, ja zdaje sobie sprawę że Właściciele forum mają zasadniczo - najwyraźniej- "wyrąbane" mówiąc językiem młodszego pokolenia, na forum, ale może warto by było rozważyć nie odpoczynek "na chwilkę" - tylko zwykły, klasyczny ban. Na konto, a jak założy multi, to na następne. Z wpisem na pręgierzu, żeby reszta widziała z kim rozmawia/rozmawiała. Bo, proszę załóż, że nie każdy ma taką cierpliwość jak Ty czy Tester, czy taką smykałkę pedagogiczną. A są tutaj ludzie z większym stażem i doświadczeniem (oczywiście nie Ja), ludzie którzy wychowali już całe pokolenia morszczaków. I może tacy ludzie nie życzą sobie siedzieć w jednym pokoju z niewychowanymi kmiotami, może nie chcą zniżac się do poziomu buractwa... Może zacząć dbać o poziom? Tak żeby tym, których w domu nie wychowali, nawet przez myśl nie przeszło ubliżanie innym.

I to już dawno... tyle że o ile wycinanie kotylionów było żenująco - śmieszne, o tyle pozostałe działania zasługują na rozliczenie... po następnych wyborach. Za prywatę, za zeszmacenie służby, za to, co przechodzą przyzwoici ludzie mający pecha służyć obecnej władzy.

Zawsze sprawdzam wagę/pojemność - jeśli ma to znaczenie

Zwłaszcza wobec oszołoma który nagrywał.... No co Ty, jaki gaz? facet ma jeszcze siłę pier...ć smuty... Albo taki gaz... jak dawniej policja, przepraszam - milicja użyła gazu albo pały, to człowieka od razu resetowało do ustawień fabrycznych... Na dwa dni przynajmniej... A teraz? Panie... demokracje... pluralizmy... to i nic dziwnego że się covidy czepiają... zachciało się ludziom... szkoda gadać...

Jak źle potestujesz, to nie będzie co polerować. Zasadniczo, przy polerowaniu najważniejsza jest czystość.

W wypadku frezarki ograniczeniem dla mnie jest hałas Nawet w garażu - w bloku będzie dokuczał sąsiadom

Jak masz nie zalane jeszcze, ja bym wymienił wszystkie przeloty na takie skręcane, nie wklejkane - też VDL, w razie awarii łatwiej wymienić - bez cięcia.

Najgorsze że wielu innych złapią, chłam wcisną ... ile z tych osób będzie stać żeby się z nimi szarpać? A ilu weźmie część kasy i zostanie z byle jakim zbiornikiem? Ja zauważyłem że covid/brexit/plamy na słońcu są bardzo wygodnym wytłumaczeniem dla wielu "biznesmanów" - tylko fachowcom jakoś nic nie przeszkadza...

Ale rozumiem że jest to sucha częć szafki? Że tu sumpa nie będzie ani żadnych rur ?

Radziu, to się Żona nazywa..:) Ma też parę innych przydatnych opcji

Wiecie, idąc torem myślenia naszego cudownego i wspaniałego rządu, dziwię się że jeszcze nie kazali używać np. prezerwatyw zamiast kombinezonów - bo przecież lateks chroni i nie przepuszcza - tak jak rękawiczki.... Co z tego że tylko kawałek. Po jaką cholerę wysilać się na super maseczki, skoro nie zabezpieczamy ubrania, większość domów nie jest przystosowana nawet do tego żeby się przebrać i zabezpieczyć odzież wierzchnią, na której też wirus osiada. Ile z nas dezynfekuje klamkę ? I co jaki czas? A w samochodzie? A w sklepach? Znowu jest łażenie po plecach, znowu są zakupy "po jedną bułeczkę"... I to najczęściej przez starszych emerytów... bo mają czas... A już szczytem patologii jest jak jedna idiotka weszła do sklepu w nitrylowych rękawiczkach i maseczce, w tych samych rękawiczkach pchała wózek, macała towar na półkach i potem sobie bułeczki nakładała... A jak zwróciłem uwagę na bezsens takiego zachowania, wyrzuciła wszystkie bułki z powrotem do kosza sklepowego z pieczywem i odeszła obrażona....

Też tak myślałem. Ale, raty 0% na allegro od czegoś są, a spokój i pewność na lata - bezcenna. Ja większego nie będę nigdy potrzebował (no chyba że domek na stare lata postawię ) a przerobiłem kilka modeli... nie stać mnie było na półśrodki. Dlatego teraz, po zainwestowaniu w odpieniacz i reaktor mam zbiornik bezstresowy. A jak wydałem dwa wiaderka korali, to i więcej miejsca się zrobiło :). Co do odpieniacza, to obecnie ma więcej roboty bo wpuściłem parkę V. Strigata i jedną V Sexguttatę, co gwarantuje mi bielutki piasek, a przy warstwie 2-4 cm, sporo syfu było. Ale spoko, może za jakiś czas trafi się używka, albo nagły przypływ gotówki - czego szczerze życzę :).