chris_ek

Te glony wyglądają na glony wapienne a ślimak to chyba Stomatella.

Aktualizacja miesięczna. Parametry wczoraj rano przed podmianą: pH = 7,90-8,50 - sonda hydromet Zasolenie = 36,1 elektroniczny tester zasolenia KH = 8,6 - test Salifert (w ciągu miesiąca było w przedziale 8-9) Ca = 550 - test Salifert (w ciągu miesiąca ciągle rosło mimo zmniejszania dozowania) PO4 = 0,15 - test Hanna/Salifert (ostatnio było trochę wahnięć od 0,03 do 0,27) NO3 = 2 - test Salifert (najpierw doszło do 25 a spadło po zmniejszeniu dozowania azotanu wapnia) Ogólnie akwarium trochę dały się we znaki upały oraz moje "zabiegi" żeby pH nie spadało poniżej 7,8. A co do kwestii pH to w końcu udało mi się doprowadzić do tego, że nie spada poniżej 7,9 ale rośnie do 8,5 nawet więc nadal mam dzienne skoki około 0,6 stopnia. Pewnie podawanie w trakcie dnia Na2CO3, albo nawet NaHCO3, zmniejszyłoby maksimum do jakiego dochodzi pH ale jakoś nie mogę się do tego zabrać . KH chcę dociągnąć do zakresu 9-10 co także może wpłynąć na spłaszczenie amplitudy wahań pH. Ca od dłuższego czasu ciągle do góry - wydaje mi się, że to wpływ glonów wapiennych a właściwie ich braku (wcześniej pozwoliłem im rosnąć na trzech szybach a teraz zeskrobałem i zostawiłem tylko na tylnej). Nutrienty: tu się mocno rozchwiało albo źle pomiary zrobiłem. Jeżeli kogoś interesuje to na aquaticlog może prześledzić zmiany parametrów Sytuacja z koralami już chyba ustabilizowana, ale straciłem całą Euphylię toxic oraz jedną główkę Indo gold; poleciała też cała Caulastrea fluo. Z zaległych informacji to Flukonazol, mimo że podany w minimalnej dawce, całkowicie wyeliminował bryopsis. Natomiast strasznie rozpanoszyła mi się Valonia. A i akwarium od trzech miesięcy funkcjonuje jako "corals only"

Tak

W samym Lublinie tylko Murena, ale ja tam byłem tylko raz i raczej się nie wybieram po raz drugi. Jadwiga jest spoko ale to kawałek drogi od Lublina.

Aktualizacja tygodniowa. Parametry dzisiaj rano przed podmianą: pH = 7,78-8,38 - sonda hydromet Zasolenie = 35,9 elektroniczny tester zasolenia KH = 7,3 - test Salifert (było 7,5) Ca = 490 - test Salifert (było 485) PO4 = 0,16 - test Hanna (było 0,16) NO3 = 2,5 - test Salifert (było 1)

Aktualizacja dwutygodniowa. Parametry dzisiaj rano przed podmianą: Zasolenie = 35,9 elektroniczny tester zasolenia KH = 7,5 - test Salifert (było 8,15) Ca = 485 - test Salifert (było 475) Mg = 1440 - test Salifert (było 1350) PO4 = 0,16 - test Hanna (było 0,15) NO3 = 1 - test Salifert (było 5) Akwarium przetrwało urlop bez strat, trzeba tylko trochę wyprostować parametry.

Aktualizacja tygodniowa. Parametry dzisiaj rano przed podmianą: Zasolenie = 35,7 elektroniczny tester zasolenia pH = 7,65-8,40 - sonda hydromet KH = 8,15 - test Salifert (było 8,15) Ca = 475 - test Salifert (było 455) PO4 = 0,15 - test Hanna (było 0,15) NO3 = 5 - test Salifert (było 5)

Jak robiłem pierwsze ICP RO to też mi dziwne rzeczy powychodziły - u mnie winny był źle wypłukany pojemnik, którym nabrałem wodę RO do analizy. Potem fiolki zanurzałem bezpośrednio w zbiorniku z RO i problem się nie powtórzył.

Przyszło ICP. Obawiałem się jak to będzie wyglądać po przejściu na ballinga na prochach ale nie jest źle. Stront dodany już do roztworu Ca bo poziom mocno zanurkował oraz Bar bo od dwóch testów poziom trochę nisko. Oprócz tego Kobalt, Chrom i Mangan do podawania z ręki.

U mnie dzisiaj rano było tak Przyczyna - więcej osób i dłużej przebywających w pokoju. Dodatkowo padła mi jedna, dzieląca się już, głowa euphylii toxic. Trochę mi ręce opadają ostatnio

Też niestety nie, kropelkowe mają bardzo małą dokładność, jak chcesz wiedzieć dokładnie jakie pH masz w akwarium to tylko dobra sonda. Są jeszcze testery przenośne z hanna instruments ale nie testowałem więc nie wiem jak się sprawują. Przenośnych innych firm nie brałbym w ogóle pod uwagę.

Oba nie mają historii pomiarów niestety.

Mój plan jest teraz właśnie taki żeby podbić KH do 9 i zobaczyć jakie wtedy będą wahania pH.

A mierzysz jak się zmienia KH w ciągu doby? Od jak długiego czasu tak podajesz? Obecnie trochę zmieniam dozowanie NaOH, tak żeby wyrównać trochę te spadki pH ale staram się to robić stopniowo bo obawiam się za dużych wahnięć dobowych KH.

Pisałem o tym wyżej i jak do tej pory nie znalazłem rozwiązania.

Sorry, ale nawet w artykule jest że nie ma to żadnego przełożenia na finalne rachunki za prąd jakie płacimy.

Aktualizacja tygodniowa. Parametry dzisiaj rano przed podmianą: Zasolenie = 35,5 elektroniczny tester zasolenia pH = 7,76-8,44 - sonda hydromet KH = 8,15 - test Salifert (było 8,6) Ca = 455 - test Salifert (było 435) Mg = 1350 - test Salifert (było 1350) PO4 = 0,15 - test Hanna (było 0,20) NO3 = 5 - test Salifert (było 2) Niestety caulastrei fluo nie udało się uratować, wydaje mi się że przyczyną było jednak zbyt dużo światła. Ewentualnie parametry wody dlatego dziś idzie próbka ICP. Dodatkowo przypałętało się trochę dino/cyjano

Aktualizacja tygodniowa. Parametry dzisiaj rano przed podmianą: Zasolenie = 35,4 elektroniczny tester zasolenia pH = 7,80-8,40 - sonda hydromet KH = 8,6 - test Salifert (było 8,3) Ca = 435 - test Salifert (było 445) PO4 = 0,20 - test Hanna (było 0,27) NO3 = 2 - test Salifert (było 7,5)

Różnią się zastosowaniem - niektóre są do rekonwalescencji a inne do pozbycia się niepożądanych gości. Do fragowania najczęściej używa się z zawartością jodyny.

Chyba nadal jest, zakładka nutritions https://atiaquaristik.com/en/?page_id=2177

Szczerze mówiąc to nie wiem - specyfika mojego akwarium? Okno mam otwarte cały czas. NaOH leci z pompy co pół godziny - od 24:00 do 12:30 w dawkach 3ml a potem 2ml. Lampa startuje 10:30. Poziom pH po nocy jest na poziomie 7,90-7,98 a potem spada do około 7,80 (czasem niżej). Po włączeniu lampy zaczyna wzrastać do okolic 8,40 jak lampa zaczyna przygasać. Mógłbym podawać więcej NaOH rano ale wtedy miałbym większe wahania KH pewnie więc nie wiem co lepsze. No właśnie sam nie wiem jak z nią jest. U mnie wygląda to tak, że od jakiś dwóch tygodni najpierw przestała się pompować (zaczęła być pomarszczona jak rodzynki) a następnie zaczęła z niej schodzić tkanka. Zewnętrzne główki są ok.W sumie taką sytuację miałem już poprzednio - wtedy obwiniałem obsadę. Tak to wygląda

Aktualizacja tygodniowa. Parametry dzisiaj rano przed podmianą: Zasolenie = 35,6 elektroniczny tester zasolenia pH = 7,80-8,40 - sonda hydromet KH = 8,3 - test Salifert (było 8,3) Ca = 445 - test Salifert (było 455) Mg = 1350 - test Salifert (było 1320) PO4 = 0,27 - test Hanna (było 0,24) NO3 = 7,5 - test Salifert (było 7,5) Udało się w końcu ogarnąć ballinga na prochach, czas wziąć się za nutrienty. Niedawno pisałem, że padła mi blastomussa a teraz schodzi tkanka z caulastre'i fluo (przy czym miętowa tuż obok ma się dobrze) i teraz sam nie wiem jak z tym światłem mam.

A na jakim poziomie udaje Ci się utrzymywać KH w ciągu doby? W dzień zamiast kalkwasser lejesz ballinga?

Nie wiem czy nadal masz, ale na pewno miałeś caulastre'e i blastomusse - ostatnio pisałeś, że caulastrea uwielbia światło a jak to jest z blastomussą? W jakim świetle trzymałeś oba te koralowce?

Skoro sam producent podaje, że sól nadaje się tylko do miękkich to raczej masz odpowiedź na jedno pytanie. Co do lampki to nie miałem ale większość użytkowników raczej zmieniała na coś większego.