-
Liczba zawartości
4 285 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez dale
-
Dziękuję bardzo Na pewno tak zrobię jak piszecie, sprawdzę która metoda jest dla mnie wygodniejsza Rurki i butelki mam
-
Bzdura drogi Kolego, znam co najmniej dwa akwaria z prawidłowo prowadzonymi reaktorami - tymi co ja, dodam że akwaria z spsami najwyższych lotów, gdzie takie zjawisko nigdy nie wystąpiło. Kiedyś pisałeś: Powiedz, czym sterowałeś pH, bo stężenie odcieku i woda gazowana, na moje oko wskazuje że zagotowałeś reaktor i zasyp Ci się po prostu rozpuścił a że różne zasypy różnie reagują, W wypadku tego, miałeś muł... Reaktory Twistmana, poprzez zastosowanie kolumny szlifującej wypełnionej złożem nie generują pyłu w osadzie. Taki filtr można zastosować, ale jest zbędny, a nawet w skrajnych wypadkach - jak dostanie się powietrze, może być szkodliwy, będzie się wytrącał na filtrze osad.
-
Przydało by się u mnie dosypać nieco piasku, tyle że nie wiem jaki sposób z tych które przychodzą mi do głowy, będzie najlepszy. Tak aby nie zrobić zadymy na kilka dni i nie zaszkodzić organizmom. Jak Wy to robiliście?
-
Przecierz koral wbudowuje gro substancji w tkanki które rozpadają się. Poza tym żaden naturalny produkt tego typu nie będzie całkowicie powtarzalny. Jak miałeś wolny wylot, to ok. Myślałem że pompę specjalnie zostawiłeś. Moim zdaniem stabilność pH w reaktorze jest ważniejsza niż pompa dozująca. Ilość odcieku łatwiej kontrolować niż jego stężenie . Nawet drobne wahania ilości podawanego CO2, choćby wynikające ze zmian ciśnienia czy temperatury zewnętrznej, wpływają znacząco na zmianę pH, a co za tym idzie stężenie odcieku. Zaś jak pH roztworu za bardzo spadnie, będziesz miał muł w reaktorze - zasyp się za bardzo rozpuści. Czyli, w konsekwencji mycie i czyszczenie reaktora. Również jak trafisz na wadliwą elektrodę, może w skrajnym wypadku dojść do tego zjawiska (dlatego mi polecano Hydromet - i w końcu musiałem wymienić) Zaś co do wielkości baniaka, zależy od konsumpcji, ale zasadniczo, mając obecne doświadczenia, ja bym stawiał.
-
Bo na Youtube jest sporo filmów gdzie są ładne, długie fale pokazane. Sam nie miałem problemów nigdy z takim efektem. A przy waveboxie mamy szybkie szczepienie. No i plusk. Przepraszam za ostrą reakcję, wwidocznie odebralem wpis. Ps. Nie wrzucam filmów bo z telefonu nie ogarniam tego. Ale są łatwe do znalezienia.
-
Przerabialem te zaworki przy słodkim. Skończyło się na zestawie z redaktorem od aquario. Tym niebieskim. Wszystko zintegrowane łącznie z elekrozaworem. Fenomenalnie łatwe ustawienie bąbelków przy butli.. czemu nie zrobiłeś bypassa z biegówki, te kilka cm3 na minutę nie zmieni Ci obiegu A odchodzi jedną pompa. I masz stabilnie. Ps. Spotkałem się z opinią że zasyp AMR jest naturalny. Dlatego w odróżnieniu od knoppa wymaga suplementacji mikro.
-
A mogę zamiast tego wierszyk wyrecytowac? Kolego, osobiście, jest mi doskonałe obojętne jakie rozwiązanie wybierze, jego cyrk i jego pchły. Kolega rzucił temat, więc kilka osób wypowiedziało się w najlepszej wierze. Tyle. Niczego, nikt nie musi udowadniać, bo nikomu nie zależy żeby kogoś na siłę uszczęśliwić. Masz ochotę, poszukaj na Yt.
-
1000l SYNERGII - akwarium w stylu retro
dale odpowiedział Grzegorz Dyzma → na temat → Akwaria powyżej 600 L
Pamiętaj że spowoduje to tworzenie się większych bąbelków - z mniejszych, co za tym idzie, po drodze może się wytrącać osad na ściankach rur. Dodatkowo spływ może nie być tak cichy. Bo rozumiem że planujesz umieszczenie kostek w kominie? Ale pewnie to są płonne obawy, bo Ty kombinujesz z tym tematem od dawna.- 83 odpowiedzi
-
- crypric zone
- dsb
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tyle że od Przemka akwarium przywożą Ci do domu, a z Rybki? Float w takich warunkach nie robi różnicy. Twoja decyzja Ale coś mi mówi, że jak środek będzie ładny, to wtedy oglądający nie zwracają uwagi na szlify itp, czy nawet silikon ("WOOOOW Mamo, patrz NEMO" ). Dlatego to musi być Twoja decyzja. Tylko nie spiesz się, czekałeś tyle czasu, ten dzień - dwa nie zbawi Piasek można też zasłonić opaską w typie korony zbiornika. A jeśli drzwiczki, to tak dobierz projekt żeby nie stukały o szkło (bo u znajomego skończyło się odbijaczami silikonowymi i prawie zawałem, jak pierwszy raz stuknęły )
-
Czytamy ze zrozumieniem Plaga pojawiła się wcześniej. Wymiana sumpa mogla by wpłynąć, ale raczej nie tak jak myślisz:) Primo, zwykle związana jest ze sporą podmianą - wiesz, wylewasz starą wodę z sumpa, potem uzupełniasz nową (u mnie tak było), więc plus, doszły nowe media, więc kolejny plus - olbrzymia przestrzeń do szybkiego namnożenia bakterii, więc usunięcie z systemu nutrientów. Ok wsadzenie ceramiki dodaje początkowo minerałów - jeśli nie płukane... np. krzemu ale nie zawsze. Z minusów - wyjęcie z systemu części bakterii, no ale odpieniacz też to robi... ale wkraczamy w filozofię stosowaną. A stopkę widziałeś? @R3BEL Nie znam się dobrze, ale patrząc na Twoje wyniki w stopce, zaryzykował bym twierdzenie że lekko CI się balling rozjechał. Masz duży zbiornik, cyrkulację i światło które sam bym wybrał (tzn "moje marzenie" ) pomyśl nad reaktorem. Pokombinujemy z ustawieniem w sumpie, albo i poza sumpem może stać, a cyjano zniknie. Żebyś Ty widział ile detrytusu i mułu u mnie schodzi z piasku... Woda jest czarna (ale bez H2S na szczęście). Jak to znajomy serwisant zobaczył pierwszy raz, nie uwierzył testom I mimo takiego piasku, po odpaleniu reaktora cyjano zniknęło. A właśnie, przy cyjano w konikarium, zmieniłem sump, wywaliłem z 8 litrów siporaxu i wsadziłem jedno opakowanie kulek. No i reaktor Dodatkowy bonus - szyby czyszczę dwa razy mniej Stabilność i tylko stabilność
-
Mają kalkulator na stronie. O cenie nie wypowiadam się, bo, co komu do tego ile płaciłem Czy drożej czy taniej. Natomiast porównując do firmowych opti, to mocno zbliżona, więc też na plus. Na minus, że dno z floatu w kalkulatorze podają, co może mieć znaczenie przy bezbarwnym silikonie, ale przy czarnym, już nie ps. no i nie wiem ile sobie liczą za komin, lacobel itp.
-
To jak ktoś będzie spadał, nie rzucaj mu sznurka i materiału - spadochronu nie zdąży zrobić.... Jak chcesz pomóc, poradź konkretnie, ale bądź pewien że zadziała, primum non nocere. Przecież u Kolegi cyjano pojawiło się najpierw, a potem wyciągnął złoże, natomiast w filmie - odwrotnie, było ok, do czasu wyciągnięcia złoża. Przy okazji, w takich wypadkach zwykle pojawia się plaga, nie ze względu na "naruszenie biologii" tylko na wzruszenie osadu ze złoża - nawet śladowe ilości mogą (i zwykle to robią) naruszyć równowagę, wywołując albo drobną czkawkę systemu, albo powstanie nowej niszy. W sieci jest dużo fajnych zbiorników, niestety aby sukces powtórzyć trzeba dokładnie zrozumieć jak taki konkretny zbiornik działa Przyjacielu, a potem można spróbować przenieść to na własne realia. Nie da się tego wybiórczo powtórzyć. Na przykład, kiedyś gamonie z elektrowni odcięli prąd do mieszkania, bo lokal na przeciw zmieniał właściciela i gość umowę rozwiązał, czy coś tam zmieniał. W każdym razie, jak się zorientowałem, na bezpiecznikach była plomba, zakład energetyczny stwierdził że mogą przyjechać dopiero jutro zdjąć, bo jak wyjaśniło się, było już po 15... A gdybym sam zdjął, kara, z uwagi na to że jest to instalacja elektryczna itp, jest b. wysoka, a przepisy tak skonstruowane, że odwołanie mogło by być nieskuteczne... W każdym razie, miałem urzędowo potwierdzony brak prądu przez ponad dobę w zbiorniku 60x60x60, przerybionym do granic, z obsadą mieszaną i kilkoma ukwiałami... Plus w sumpie refugium i złoże. Skończyło się bez strat i plag. Czy to znaczy że każde akwarium tak przetrzyma? Nie sądzę. Dlatego takie filmy czy historie, że komuś, coś pomogło, są ciekawe, ale bez znajomości systemu, o małej wartości
-
Niewątpliwie. Bo ładne akwarium i ciekawa historia. Tylko jak to się ma do sytuacji Kolegi i zdradź jakie wnioski powinien wyciągnąć?
-
Tak, tak... koniecznie włóż... albo lepiej wyjmij... a może zrób podmianę... szybko... już... zanim zorientujesz się że to wszystko jest bez sensu. Nie kombinuj. Nic na szybko, bo tylko spartolisz. Cyjano wyskoczyło? No i co Przyjacielu... masz czerwone akwarium, chyba że życie Ci pada... nie pada? to mamy czas. Pamiętaj wprowadziłeś zmianę, cyjano znalazło niszę. Spoko. Ruszy refugium - spadnie trofizm. A nawet jak nie spadnie od razu to ustabilizuje system. U mnie cyjano zniknęło z konikarium (obfite karmienie i śladowa cyrkulacja - fajnie, nie ?) jak ustabilizowałem kH w systemie. Pamiętaj że nawet zmiana oświetlenia wpływa na ten parametr, jak pisał Tester, a jeśli lejesz z ręki bądź masz niezbilansowany balling, w efekcie kH pływa, to tak sie dzieje. Nic na siłę, poczekaj na refugium i dopilnuj stabilnego kH Spoko, ludzie nie zdają sobie sprawy jak szybko namnażają się bakterie. Daj sobie dwa tygodnie czasu, tylko co dziennie sprawdzaj kH i ewentualnie koryguj, tak by nie było wahań, albo by były jak najmniejsze.
-
Na pewno. Tylko powstało w 2011 roku - 9 lat temu. Od tego czasu trochę się zmieniło. Można taki baniak jak Kolegi obgonić stadem pomp i waveboxem - można. Ale można jedną gyre - a dwoma - na bogato (zestaw ok 1000-1500 pln - nie wiem dokładnie ile i jakie promocje są dostępne). U mnie jedna, ustawiona na maksa zrzuca szczepki w całym baniaku. Najlepiej pogadaj uczciwie z ludźmi którzy mają długo takie rozwiązania, od nich dowiesz się czy Tobie to pasuje. Co do średnic - ja mam 32 mm na spływie przy pompie 6000 l/h i zawór otwarty jest na 7/8. Zrzut z 2 kolankami 90 stopni. Upewnij się w analogicznych projektach.
-
To znaczy że miałeś sp...ny projekt :))) Powrót mam puszczony rurą 32 mm równolegle do tylnej krawędzi zbiornika, z dwoma wylotami pod kątem 45 stopni w dół, do powierzchni wody, z odpowietrzeniem. To, plus jedna pompa gyre załatwia mi cyrkulację i obieg w całym baniaku. Dasz większe spiętrzenie i też obleci. Pamiętaj tylko że wawebox to hlupotanie które skutecznie zniechęciło do stosowania takich rozwiązań już wiele osób. Kilka nawet zmieniało akwaria - tutaj, na forum. Obecnie, w dobie pomp cyrkulacyjnych sterowanych, klasy gyre, to jest relikt przeszłości
-
Moje najstarsze ma obecnie 8 lat (albo i więcej) - kostka 30l. Najpierw było słone, potem słodka. Nie stwierdziłem tego zjawiska. W akwariach Przemka - full opti, mam krawędzie wszędzie jednakowe- białe. To zjawisko zaobserwowałem w zbiorniku klejonym - moim pierwszym, w lokalnej szklarni. Chodzi CI o wydajność pompy i długość grzebienia? To można policzyć kalkulatorami dostępnymi w sieci - dobrze że wspomniałeś Koledze. U mnie przy zbiorniku o szerokości 55 cm grzebień mam na 40 cm. Przy pompie 6000 l/h daje radę bez problemów. Ze się zmieszczą, nie znaczy że będzie wygodnie, a babka czy doktorek lubi zaliczyć komin. A robić coś "dla zasady" lub żeby udowodnić że się da... czy jest sens? Poza tym, im większa odległość między śrubunkami, tym większy komfort montażu czy potem, ewentualnych napraw. Ja wiem że nie robi się tego co dzień, ale to co przewidzisz dziś- nie zaskoczy Ciebie jutro. Powrót przez komin ma tylko jedno uzasadnienie - mocowanie hydrauliki. Ale ja mam hydraulikę zamocowaną do korony i szafki - też się się sprawdza. Komin wewnętrzny to błąd i fatalny dostęp do śrubunków i do przestrzeni wewnętrznej żeby cokolwiek złapać, jak wpadnie. Śrubunki od dołu wychodzą CI na wysokości blatu - też nie najwygodniej poprawiać czy montować. Takie kominy robiło się jeśli przerabiałeś stary zbiornik bez komina.
-
Niekoniecznie Przyjacielu, pompa wypompuje tyle wody, ile ma w komorze pompy - w sumpie, plus to, co uzupełni dolewka - jeśli masz pływak dolewki w sumpie (co mi przypomina by dorobić drugi - w zbiorniku - zabezpieczający ). Policz sobie ile litrów wody to 1 cm wysokości Twoje akwarium, będziesz wiedział jaki margines bezpieczeństwa zostawić. A jeśli grzebień zrobisz o centymetr niższy niż krawędź akwarium, to wtedy, w skrajnym wypadku, woda poleci górą. A żeby grzebień się zatkał, przy założeniu że zaglądasz tam co parę dni, musiało by nagle np. zerwać kłąb glonów
-
Raczej niekoniecznie...
- 9 odpowiedzi
-
- koralowce bez ryb
- same korale
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Moim zdaniem (jest to jedna ze szkół), w wypadku komina zewnętrznego, warto puścić zasilanie poza kominem, ja mam komin na części szyby, zaś obok niego leci powrót. Ma to tę zaletę że masz mniej otworów w kominie, więcej miejsca - co ma znaczenie jak Ci ryba wpadnie i trzeba ją sitkiem odłowić, w razie potrzeby, łatwiej zdemontować powrót i wyczyścić albo zmodyfikować. Komin jest Ci potrzebny wyłącznie do zrzutu wody ze zbiornika. Pamiętaj by tak wyliczyć objętość wody i szkła, by był zapas na np. zatkanie się spływu i rewizji, czy grzebienia, na chlapanie wody - i tak będziesz miał koronę, możesz ją uszczelnić silikonem, ale lepiej żeby woda nie dochodziła do krawędzi ps. jak widać będzie z 3 stron, to faktycznie - pełne opti, zaś na ścianę z kominem, niebieski lacobell - wtedy będziesz miał rury zasłonięte.
-
Ja zamawiałem wszystkie swoje zbiorniki u Przemka w Szczecinie. Widziałem i widuje dosyć często zbiorniki z erybki czy od lokalnych szklarzy. Są dobre. Ale dla siebie, brałem właśnie ze Szczecina. Godząc się na dłuższe - być może - oczekiwanie. Ale zawsze bylem zadowolony. Pamiętaj, na akwarium będziesz patrzył przez kilka lat. Nie możesz czuć niedosytu, że mogło być lepiej.
-
Tomko, z tego co pamiętam różnice były relatywnie małe, dla mnie - wówczas miałem spore problemy z różnymi glonami, mało istotne. Ogólnie fosforu było dużo. Zaś co do samych testów AF, oceniam je na tyle wysoko że sam przeszedłem na ich całą serię. Po prostu są dla mnie czytelniejsze i produkt jakby lepiej marketingowo wprowadzony. Ot nowszy niż Salifert. Natomiast jestem świadom że w historii ich firmy zdarzyło się parę wpadek przy konfekcjonowaniu produktu. Również w sklepie zdarzyło mi sie kupić ich test przeterminowany - mój błąd, nie sprawdziłem daty ważności. Sklepu nie stać na wyrzucenie jednego czy dwóch opakowań - jak widać, ale AF mógłby w takim sklepie, który ma głównie ich produkty, wymienić im - ot choćby klient się nie zraził. No, ale teraz wspiera ich Reef Buliders, to lokalnym klientem mogą się nie przejmować W każdym razie, nawet jak seria testów wyszła im trochę mniej dokładna, nie licz że się przyznają
-
Porównywałem te testy z Hanką na azotany - tą dużą, nie powiem który test był bliższy, bo będzie że znowu jadę po AF. Choć akurat ich testy kH są całkowicie zgodne z Hanną na kH - przynajmniej w moim wypadku.
-
Akwarium słodkowodne na morskich zasadach - czy możliwe?
dale odpowiedział Słony leszcz → na temat → Off-Topic
Deszczownica tak, ale cyrkulator to już przesada. Nie jestem nawet amatorem w zakresie pyszczaków, dlatego wszystkie te pielęgnice wrzuciłem do jednego wora, bo jedyny kontakt jaki z nimi miałem to lata temu jak karmiłem je przez kilka tygodni mrożonkami i żywym z zoologicznego - według wytycznych właściciela. Fakt że jak karmisz pokarmem roślinnym, amoniaku masz mniej. To zdaje się trawa, więc fajna powierzchnia fotosyntezy i w miarę szybko rośnie. Hydroponikę bym traktował raczej jako ozdobę, chyba że posadzisz dużo, szybkorosnących roślin. U mnie przy paletkach około dziesięciu dorodnych skrzydłokwiatów nie radziło sobie z zauważalnym spadkiem parametrów - ot , tyle że nie rosły parametry... -
Akwarium słodkowodne na morskich zasadach - czy możliwe?
dale odpowiedział Słony leszcz → na temat → Off-Topic
Ja przy kostce 30l nie czyszczę szyb wcale, ale przyrost mam faktycznie duży. To znaczy, co dwa - trzy tygodnie mam cały baniak zarośnięty... i golenie do zera praktycznie. Ale można to wypośrodkować. Poza tym, jesli będziesz miał dużo roślin i drobne rybki - np. ławicę neonów itp, albo wprost przeciwnie - kilka skalarów i parę sztuk drobnicy z biotopu, wtedy filtrację (cykl azotowy) załatwi podłoże i bakterie w wodzie, a eksport - rośliny. Tyle że muszą mieć paliwo - CO2 i światło. Natomiast, jeśli chcesz mieć spore mięsożerne - jak właśnie pielęgnice czy inne "skalniaki" - wtedy potrzebujesz wydajnego złoża żeby do makroelementów przekształcały odpady, no i podmian. dużych. Chyba że nie przeszkadzają wysokie azotany i fosfor, bo samą biologią nie zbijesz do takich wartości jak rośliny. Przy stadzie drobnicy i dużej ilości roślin, nawet wolno rosnących rola filtra, jako czyściciela wody jest marginalna - tak było u mnie. Zarówno przy kostce jak i większym zbiorniku. Problem jest, jak zrobisz mocniejszą cyrkulację i wtedy wszystko lata po baniaku. Nie wiem co mówią aktualne teorie - za moich czasów w większości biotopów nie był wskazany mocny nurt wody. Ale może coś się zmieniło.