Skocz do zawartości

Ironista

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    1 519
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Ironista

  1. Nie no, weź trochę podbij bo się nie załapie.
  2. A tak zapytam. Czy akwarium zostało opite, bo może tutaj należało by szukać przyczyn wszelkich kataklizmów?
  3. Darek, po to ma człowiek rozum, żeby go używał. Ja wiem, że obecnie to wszyscy są bardzo wygodni, muszą mieć czarno na białym, tłustym drukiem i tak jak być powinno. Pytanie, odpowiedź i zastosowanie. Ma działać. Po co to szukać, czytać, przyswoić trochę wiadomości, ruszyć tą jedną synapsę we łbie, niech pobiega trochę. Nie, nie w dzisiejszych czasach. Tylko że ja tego nie akceptuję, jak taki wysadzi baniak, to mi go wcale żal nie będzie (człowieka, nie tego życia co pójdzie w ściek).
  4. Ironista

    Muzyka Morszczaków

    Azyl P. dla mnie był zawsze takim paradoksem osobistym. Z punktu widzenia twórczości nie ceniłem ich wcale (takie nieudolne naśladowanie Slade), ale mimo to, zawsze lubiłem sobie coś zapuścić, a Och Lila regularnie raz w miesiącu w aucie musi polecieć. Szkoda Siewierskiego i takiego smutnego końca. Co do Acid Drinkers to tutaj mam odwrotnie. Dla mnie nic im tak dobrze nie wychodzi jak właśnie covery. Twórczość własna nie robi na mnie wrażenia. Choć z drugiej strony, starzeję się i teraz częściej to już tylko takie pitu-pitu. Choć ten wklejony kawałek rozwala mnie za każdym razem, bo za każdym razem słyszę coś innego. No, ale w końcu to muzyka improwizowana, był wkurwiony na fortepian, nie wiedział sam za bardzo co gra. Ale jak grał. Też jaskinia tak na marginesie. Niestety oryginału nie znalazłem (pewnie ECM zablokowało), ale jest niezła interpretacja - i to polska.
  5. Brawo, wygrał Pan żelazko z termostatem.
  6. I w ten właśnie sposób Ci, co ściągają w dół tak to sobie tłumaczą - chcą pomóc bo przecież mają rację. A może racja Jacka jest mojsza? Chce chłop, to niech się bawi. Ja tam się nie dziwię. Zbiornik hula aż miło, nudy na pudy, to sobie wymyśla różne historie. Ile można siedzieć, gapić się i napawać? W przypadku baniaka Jacka można naprawdę długo, ale przecież i szynka czasami się znudzi do tego stopnia, że człowiek chętnie wciągnie pajdę ze smalcem (byle nie z trawy, jak te popaprańce z Płocka).
  7. Pewne - jak śmierć i podatki.
  8. Ironista

    Brak życia w skale

    O, miałem założyć podobny temat, ale już jest gotowy, więc się podepnę. Problem podobny, jeszcze kilka miesięcy temu w nocy skała aż "chodziła" tyle latało po niej kiełży. Obecnie choćbym stał z latarką całą noc, nic, kompletne zero życia. Z nutrientami miałem odwrotnie, tzn kiedyś to były poziomy niewykrywalne, teraz i NO3 i PO4 dosyć wysokie. Podobnie jak Radek, nie wierzę w wyżerkę ryb, kiełże zniknęły z dnia na dzień, cała populacja. Mocno się ostatnio nad tym zastanawiałem i podejrzenia padają na Bio-Mate od Korallen Zucht. Kiedyś mi tak odbiło i przez kilka tygodni stosowałem. Preparat faktycznie działa bo detrytus na skałach jakby się rozpuszczał. Może kiełżom zabrakło żarcia? W sumpie też ich nie ma. Poza stosowaniem tego preparatu nic się nie zmieniło przez ten okres w kwestii prowadzenia zbiornika.
  9. Dominika, trzeba po męsku spojrzeć prawdzie w oczy. Jeśli samiec donosi (a to bardzo realne), to szanse przeżycia małych w tym zbiorniku są znikome, jak jeden na milion. Nie tylko żagiewka, ale wszystko co się tam rusza będzie chciało je skonsumować na śniadanie, obiad i kolacje. Sztuczny jeżowiec może tylko minimalnie zwiększyć te szanse, bo to kwestia czasu, jak któryś z mieszkańców załapie, że nie taki on straszny i te kolce coś nie teges są. U mnie się kiedyś w prawdziwej diademie uchowały trzy sztuki przez kilka dni. Po czym tylko jeden ( który wpadł do komina) przeżył i tam sobie rósł dalej, dwa pozostałe zniknęły (pewnie skonsumowane). No i pamiętaj, żeby sprawdzać jak często samica ma ochotę na zabawy z samcem. Jak przerwy będą krótkie, to kilka ciąż i...po chłopie.
  10. Pisz, pisz. Ja też czytuję pasjami. Chałupę to jej galantą urządziłaś. Miało być trochę kamyków i piachu, a tu korali więcej niż w niejednym baniaku docelowo. Pałac po prostu.
  11. Ironista

    Muzyka Morszczaków

    No i dobrze pomyślałeś. Przełom dekad 80-90 to jednak wysyp kapel i masa dobrego grania było.
  12. Ironista

    [ 730L ] kiflu

    Strat współczuję, ale z drugiej strony, są powody żeby opić w Maju narodziny nowego baniaka.
  13. Szymon, myślę że jest w tym jakiś wyższy cel sił fatalnych. Licznik pecha dobije do końca w okresie przygotowawczym, a później radość i sielanka. Także jeszcze tylko jakieś problemy z hydrauliką, pompami, może światłem, a później luz blues, szybkie dojrzewanie, zero plag, zdrowe ryby i korale rosnące z prędkością bambusa. Tak będzie, zobaczysz.
  14. Ironista

    Nasze zestawy audio

    No przecież napisał po ludzku, po polsku nie da rady bo to nazwy własne. Jedynie może do małych liter w nazwach bym się czepiał, a szczególnie Rotela. Miałem kiedyś RA972. Zacny piecyk, firma ma u mnie wieczny szacun za pożądna inżynierię i brak zdzierstwa z klientów.
  15. Ironista

    Nasze zestawy audio

    Audio nie, bo jak się zapętli, to na kable zbankrutuje. Lepiej grać samemu Co to za paczki? Widzę tam chyba pierścieniową Vifę na wysokich?
  16. Na zdjęciu widzę wargacza. To jego sprawka. Wiele ryb ( nie tylko wargacze) na noc owija się kokonem wydzieliny, żeby drapieżniki ich nie wyczuły. Rano jak wstają to ta wydzielina w formie kokona wypływa z nimi.
  17. Ironista

    awaria

    Tutaj akurat zgadzam się z Jackiem. Pompa stanęła, w kolumnie odpieniacza została woda, która teraz będzie tam stała 10 dni i się kisiła. Po powrocie właściciel będzie chciał wymienić pompę, przy wyjmowaniu odpieniacza cały ten zakiszony syf trafi do obiegu i może być różnie. Daj żonie szczegółowe instrukcje i niech wyjmie niepracujące pienidło z sumpa.
  18. Ironista

    Co to atakuje akwarium?

    Jak mawiał klasyk "dzieci rób, jak nie wiesz co robić ". Chemiclean na dino, pierwsze słyszę. Daj jeszcze z 10 dawek i też efektu nie będzie. Co najwyżej cyjano się pojawi z podziękowaniem za wybicie konkurencji. Już Ci tu pisali. Odsysaj cierpliwie (z tym że ja bym nie lał tego z powrotem, a świeżą solankę). I nie leje żadnych suplementów, bo tylko dokarmiasz glona. Kilka tygodni i będzie po sprawie. Cierpliwość to podstawa. W tydzień, dwa, nic nie zrobisz.
  19. Ja nie narzekam, tylko odniosłem się do Twojego ostatniego zdania, w którym to wspominałeś o nudzie, ciszy i pustce. To przypomniał mi się dialog Sidorowskiego i Mamonia, no ale młodzież współczesna ma prawo tego nie znać.
  20. Gdzie tam, w telewizorze pan powiedział, że od Gdańska w stronę Atlantyku rusza budowa NordStream 3. A to Jacek będzie wodę tamtędy ciągnął do baniaka, na spółkę z rekinarium w Redzie.
  21. Czyli dłużyzna, Panie...nuda...jak w polskim filmie...dialogi, bardzo niedobre dialogi są...aż chce się wyjść z kina...i wychodzę.
  22. Ironista

    Słona kropla

    Piotr, ja może nie mam tak "bogatej" wody w rurociągu, ale też jest tam od groma frakcji ilastych i innego badziewia. Dlatego dałem jako pierwszy, dodatkowy prefiltr 20 mikronów, w przezroczystej obudowie i wtedy widzę na bieżąco co się dzieje. Po dwóch miesiącach wygląda jakbym kawę przez niego przepuścił. I mniej więcej co tyle go wymieniam. Pozostałe co 4 miesiące. Udaje mi się utrzymywać TDS 3-4 po membranie.
  23. Ironista

    Ostracion vs. Doktorek sanitarnik

    U mnie atakuje garbikowate (błazny i parasemy). Gdzieś tam kiedyś wyczytałem że doktorki dostają czasami takiej kolby i głównym powodem jest brak partnera. W naturze żyją w dobranych parach, a w zbiornikach przeważnie są pojedyncze osobniki i im odbija. Inny powód to brak klientów do czyszczenia. Jak w zbiorniku jest mało ryb, to doktorek męczy ciągle te same, a jak go odpędzają to dostaje kolby. Ile w tym faktycznie prawdy, nie wiem, ale mój dostaje pier**l...ca dobrego.
  24. Jako że też obecnie ogarniam temat światła, przy zmianie koncepcji zbiornika, to mam podobny dylemat, zwłaszcza w kwestii długości, bo szerokość u mnie 70 jest do ogarnięcia, ale długość paskudna - 2m. Byłem ostatnio u Jacka w Rumi, gdzie świeci właściwie wszystko - od Ati Powermodule, przez Kessille, po belki Orpheka. Te belki naprawdę robią dobre wrażenie i z tego co pokazują korale Jacka, robotę też. Z tym, że jak się wgłębić w temat, to już finansowo tak rewelacyjnie nie wychodzą, ale jako dodatek do T5, czemu nie. Ja generalnie skłaniam się ostatnio bardzo mocno ku Aurorze od Gissmanna. Niestety też swoje kosztują, a potrzebowałbym dwóch 2x85W led + 4x39W T5. Jedna myślę że spokojnie ogarnie Twój zbiornik, bo wg ich danych ogarniają do 85 cm szerokości zbiornika. No i jest jeszcze jeden plus nie bez znaczenia (nie robię sobie teraz jaj), będzie schludnie, a nawet można sobie zamówić obudowę w dowolnym kolorze. To może być argument w negocjacjach z żoną - będzie pięknie, ale muszę zwiększyć budżet na światło.
  25. Na okupanta najlepsza wojna podjazdowa, choć już ze dwa razy trzymałem palec nad "enterem", żeby kliknąć w chemiclean. Ale moc była ze mną i nie uległem ciemnej stronie. Użyłem za to trzech straszliwych konwencjonalnych broni: - na piasek - petarda-babka - nie wiem czy jej smakowało, ale jak się po nim przeleciała to okupant nie miał już zamiaru wracać, choć teraz piasek mam wszędzie, nawet na najwyższych skałach - na skałę - dwie armaty - cierpliwość i systematyczność - czyli odsysałem cienkim wężykiem co kilka dni, a to co zostało zamiatałem szczoteczką do zębów i szło do sumpa, a później na watę. Generalnie okupant się wyniósł w cholerę, czasami gdzieś tam próbuje wrócić w małych ogniskach, ale szczoteczka i wężyk idą w ruch i te ruchy mają już coraz mniejszą częstotliwość - chyba 2 tygodnie temu było to ostatni raz, od tego czasu łajzy nie widziałem. A cicho, bo czasu mało, ale z uwagi na lekkie zmiany w koncepcji zbiornika, to na rocznicę taką epistołę Wam pierdyknę, że będziecie czytać cały weekend. Spóźniony, ale odpowiem - Fresz - a czego się spodziewałeś, że ci babka do zdjęcia pomacha? - korali ubyło, bo chetoniki je wcinały na śniadanie, obiad i kolację, a i podwieczorek nieraz sobie jeszcze zamawiały - cud że miękkie przeżyły, bo im też się dały we znaki, łącznie z ukwiałami - ciemno, bo robione wieczorem, a przypomnę że nad zbiornikiem 900 litrów wiszą 4 rurki 80W, to jednak lekko mało jest. Ale to się zmieni, oj zmieni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.