Skocz do zawartości

Ironista

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    1 426
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Ironista

  1. Ironista

    Nurkowanie na rafach

    Też nie pamiętam tytułu, ale dam głowę że nie był to pojedynczy film, tylko odcinek jakiegoś cyklu. Gość badał również dźwięki dochodzące z rafy i byłem w szoku, bo okazuje się że jest tam bardzo głośno, a ryby wbrew przysłowiu mają głos. Między innymi to tymi dźwiękami kierują się młode ryby wracające na rafę z otwartego oceanu.
  2. Ironista

    Nurkowanie na rafach

    Trudno zobaczyć coś, czego nie ma. Większość ryb rafowych po wykluciu spiernicza z prądem na otwarte morze. Tam drapieżniki są zbyt duże, żeby takimi mikrusami interesować się. Wracają dopiero jak podrosną i ten powrót to jest dopiero dla nich walka o życie, bo na obrzeżach rafy czyhają na nie drapieżniki, które o tych powrotach doskonale wiedzą. Jak przebrną tą linie wroga, to już z górki, bo mogą schować się w skałach czy koralowcach. A tak się wymądrzam, bo oglądałem o tym film pewnego młodego doktoranta z Australii, który kilka lat poświęcił na badanie tego zjawiska. Pamiętam jak wyławiał po nocy pułapki na otwartym morzu, kilkadziesiąt mil morskich od najbliższej rafy. Od groma w nich było maleńkich pokolcy, ustników, garbików i innych typowo rafowych rybek.
  3. Ironista

    Nurkowanie na rafach

    Oglądałem ostatnio film z rafy nagrany przez mego serdecznego przyjaciela. Nurkuje od 30-stu lat, zanim to stało się modne, nie tylko w ciepłych rejonach, ale pod lodem, na wrakach w mętnych wodach i takie tam. Rafa w wielu miejscach nie istnieje, właśnie z powodu tego typu zabawy ludzi, którzy o nurkowaniu nie mają pojęcia. Jak to mówiło się za komuny - mam maturę i kursa niektóre. No i po takich kursach ludzie wskakują do wody, po czym napier....ją płetwami po koralach ile wlezie. Nic tylko zbierać szczątki i fragi robić. Dlatego nie lata już tam nurkować, bo jak widzi tych "nurków" i ich umiejętności to go zwija z bólu.
  4. Upsss...tutaj to nie byłbym tego już taki pewien. Zbiornik co prawda zostawiony trochę samopas, ale hula aż miło, ba, nawet ostatnio zostałem wujkiem bo jeden z quadri się podzielił (i to ten najładniejszy rainbow), ale są dwa inne czynniki które przyjęcie na pokoje hepatusa mocno ograniczają. Jeden to może by jakoś ominął, czyli trójka pokolcowatych kilerów, które mogłyby go jednak nie pokochać. Ale jest inny czynnik, którego nie można niestety zmienić. Dwa tygodnie temu, Istota Najwyższa, Pan Wszechświata i Wszechrzeczy, Jedyny i Niepowtarzalny Byt, Umiłowany i Ubóstwiany Stwórca Wszystkiego - czyli szef ekipy - zawyrokował - "No dobra, w Listopadzie wchodzimy do pana". Pana z małe litery, bo to ja, paproch i pył niegodny patrzeć w oczy Jedynego Majstra. Zbiornika nie będę przenosił do nowego lokum, tylko stawiam nowy i robię przekładkę. Natomiast jaki będzie litraż, to już będzie zależało od tego na ile skroi mnie Ekipa, i jak mój budżet to wytrzyma. Na chwilę obecną to będzie prędzej kostka podobna wymiarami do Twojej, no chyba że Najwyższy się ulituje, a inny z Olimpu (czyli szef szefa, mojego szefa) straci rozum na koniec roku i sypnie premią. Tak to wygląda niestety na chwilę obecną. Z Bytem Najwyższym nawet nie będę dyskutował o finansach, bo jak go czymś urażę, to przesunie mi termin remontu na kolejny rok, albo i dwa. Ale to w Maju, przy szklanicy pogadamy jeszcze. No chyba że spakujesz Hepcia w dobry box, ja będę w najbliższych miesiącach dwa razy w Lizbonie, a tam mamy największe w Europie oceanarium, to go jakoś niepostrzeżenie wrzucę do któregoś ze zbiorników.
  5. Oooo, to to to to... Pyknąłem przelewik i nie ma już drogi odwroty, jak to mawiał...nie pamiętam kto. 1. Alfik1980 + Diana- Pok.2os., grill Pt i Sob, - w realizacji. 2. Jukos + Marzenka - Pok.2os., grill Pt i Sob, - opłacone 3. Chwialek - pok 1os , grill Pt i Sob, - opłacone. 4. dadario -pokoj 1os, grill pt i sob, - opłacone 5. AnT - pok 1 os , grill Pt i Sob, - w realizacji. 6. Nik@ pokój 1 os, grill pt i sob, - w realizacji 7. Katani + Ania + Maciej pok. 3os, grill pt i sob - w realizacji 8. Ironista - pok 1os, grill Pt i Sob - opłacone 9. Dla syna+żona+dzieciak 6lat+dzieciak 2lata na cały pobyt z grillem (apartament tym razem nie piaskowy tylko ten drugi ale zapomniałem nazwy 10. Jarek35 -pok 1 osobowy ,grill piątek i sobota . 11. Luigi - pok 1 osobowy ( jak braknie to nic się niestanie) Grill pt i sob. 12. maqp + 2os. + ogórki , pokoj 3-osobowy, grill pt i sob - w realizacji 13. Many 1974 + Angelika -pok. 2 osobowy, grill Pt i Sob, - w realizacji. 14.Inmar,nie wiem czy jeszcze sam czy z Ingą. 15. Marek+ Beatka- Pok.2os., grill Pt i Sob, - w realizacji. A te inne żarełka (obiadek np.) to kiedy się zgłasza i jak, bo sem zapomniałem?
  6. Na mrożonki go przestaw, to łatwiej będzie w transporcie niż z żywym pokarmem. Dlatego pisałem, bier jedynkę. Jak błazenkowa z przychówkiem nie pojedzie, to masz pokój, a jak pojedzie, to ich tam w jedynce jakoś pomieści (młode małe, to się zmieszczą), a Ty w mojej przewaletujesz. Zrobimy flachę przed snem i pośpiewamy Shenandoah, jak za dawnych lat.
  7. Oj, nie zauważyłem że podbiłeś i głupot ponapisywałem. Dobry z Ciebie człowiek i za to wypijemy ile wlezie. Nie marudź tylko się wpisuj i wpłacaj. Jakby co, to u mnie przewaletujesz, nie pierwszy raz zresztą.
  8. Nie no, weź trochę podbij bo się nie załapie.
  9. A tak zapytam. Czy akwarium zostało opite, bo może tutaj należało by szukać przyczyn wszelkich kataklizmów?
  10. Darek, po to ma człowiek rozum, żeby go używał. Ja wiem, że obecnie to wszyscy są bardzo wygodni, muszą mieć czarno na białym, tłustym drukiem i tak jak być powinno. Pytanie, odpowiedź i zastosowanie. Ma działać. Po co to szukać, czytać, przyswoić trochę wiadomości, ruszyć tą jedną synapsę we łbie, niech pobiega trochę. Nie, nie w dzisiejszych czasach. Tylko że ja tego nie akceptuję, jak taki wysadzi baniak, to mi go wcale żal nie będzie (człowieka, nie tego życia co pójdzie w ściek).
  11. Ironista

    Muzyka Morszczaków

    Azyl P. dla mnie był zawsze takim paradoksem osobistym. Z punktu widzenia twórczości nie ceniłem ich wcale (takie nieudolne naśladowanie Slade), ale mimo to, zawsze lubiłem sobie coś zapuścić, a Och Lila regularnie raz w miesiącu w aucie musi polecieć. Szkoda Siewierskiego i takiego smutnego końca. Co do Acid Drinkers to tutaj mam odwrotnie. Dla mnie nic im tak dobrze nie wychodzi jak właśnie covery. Twórczość własna nie robi na mnie wrażenia. Choć z drugiej strony, starzeję się i teraz częściej to już tylko takie pitu-pitu. Choć ten wklejony kawałek rozwala mnie za każdym razem, bo za każdym razem słyszę coś innego. No, ale w końcu to muzyka improwizowana, był wkurwiony na fortepian, nie wiedział sam za bardzo co gra. Ale jak grał. Też jaskinia tak na marginesie. Niestety oryginału nie znalazłem (pewnie ECM zablokowało), ale jest niezła interpretacja - i to polska.
  12. Brawo, wygrał Pan żelazko z termostatem.
  13. I w ten właśnie sposób Ci, co ściągają w dół tak to sobie tłumaczą - chcą pomóc bo przecież mają rację. A może racja Jacka jest mojsza? Chce chłop, to niech się bawi. Ja tam się nie dziwię. Zbiornik hula aż miło, nudy na pudy, to sobie wymyśla różne historie. Ile można siedzieć, gapić się i napawać? W przypadku baniaka Jacka można naprawdę długo, ale przecież i szynka czasami się znudzi do tego stopnia, że człowiek chętnie wciągnie pajdę ze smalcem (byle nie z trawy, jak te popaprańce z Płocka).
  14. Pewne - jak śmierć i podatki.
  15. Ironista

    Brak życia w skale

    O, miałem założyć podobny temat, ale już jest gotowy, więc się podepnę. Problem podobny, jeszcze kilka miesięcy temu w nocy skała aż "chodziła" tyle latało po niej kiełży. Obecnie choćbym stał z latarką całą noc, nic, kompletne zero życia. Z nutrientami miałem odwrotnie, tzn kiedyś to były poziomy niewykrywalne, teraz i NO3 i PO4 dosyć wysokie. Podobnie jak Radek, nie wierzę w wyżerkę ryb, kiełże zniknęły z dnia na dzień, cała populacja. Mocno się ostatnio nad tym zastanawiałem i podejrzenia padają na Bio-Mate od Korallen Zucht. Kiedyś mi tak odbiło i przez kilka tygodni stosowałem. Preparat faktycznie działa bo detrytus na skałach jakby się rozpuszczał. Może kiełżom zabrakło żarcia? W sumpie też ich nie ma. Poza stosowaniem tego preparatu nic się nie zmieniło przez ten okres w kwestii prowadzenia zbiornika.
  16. Dominika, trzeba po męsku spojrzeć prawdzie w oczy. Jeśli samiec donosi (a to bardzo realne), to szanse przeżycia małych w tym zbiorniku są znikome, jak jeden na milion. Nie tylko żagiewka, ale wszystko co się tam rusza będzie chciało je skonsumować na śniadanie, obiad i kolacje. Sztuczny jeżowiec może tylko minimalnie zwiększyć te szanse, bo to kwestia czasu, jak któryś z mieszkańców załapie, że nie taki on straszny i te kolce coś nie teges są. U mnie się kiedyś w prawdziwej diademie uchowały trzy sztuki przez kilka dni. Po czym tylko jeden ( który wpadł do komina) przeżył i tam sobie rósł dalej, dwa pozostałe zniknęły (pewnie skonsumowane). No i pamiętaj, żeby sprawdzać jak często samica ma ochotę na zabawy z samcem. Jak przerwy będą krótkie, to kilka ciąż i...po chłopie.
  17. Pisz, pisz. Ja też czytuję pasjami. Chałupę to jej galantą urządziłaś. Miało być trochę kamyków i piachu, a tu korali więcej niż w niejednym baniaku docelowo. Pałac po prostu.
  18. Ironista

    Muzyka Morszczaków

    No i dobrze pomyślałeś. Przełom dekad 80-90 to jednak wysyp kapel i masa dobrego grania było.
  19. Ironista

    [ 730L ] kiflu

    Strat współczuję, ale z drugiej strony, są powody żeby opić w Maju narodziny nowego baniaka.
  20. Szymon, myślę że jest w tym jakiś wyższy cel sił fatalnych. Licznik pecha dobije do końca w okresie przygotowawczym, a później radość i sielanka. Także jeszcze tylko jakieś problemy z hydrauliką, pompami, może światłem, a później luz blues, szybkie dojrzewanie, zero plag, zdrowe ryby i korale rosnące z prędkością bambusa. Tak będzie, zobaczysz.
  21. Ironista

    Nasze zestawy audio

    No przecież napisał po ludzku, po polsku nie da rady bo to nazwy własne. Jedynie może do małych liter w nazwach bym się czepiał, a szczególnie Rotela. Miałem kiedyś RA972. Zacny piecyk, firma ma u mnie wieczny szacun za pożądna inżynierię i brak zdzierstwa z klientów.
  22. Ironista

    Nasze zestawy audio

    Audio nie, bo jak się zapętli, to na kable zbankrutuje. Lepiej grać samemu Co to za paczki? Widzę tam chyba pierścieniową Vifę na wysokich?
  23. Na zdjęciu widzę wargacza. To jego sprawka. Wiele ryb ( nie tylko wargacze) na noc owija się kokonem wydzieliny, żeby drapieżniki ich nie wyczuły. Rano jak wstają to ta wydzielina w formie kokona wypływa z nimi.
  24. Ironista

    awaria

    Tutaj akurat zgadzam się z Jackiem. Pompa stanęła, w kolumnie odpieniacza została woda, która teraz będzie tam stała 10 dni i się kisiła. Po powrocie właściciel będzie chciał wymienić pompę, przy wyjmowaniu odpieniacza cały ten zakiszony syf trafi do obiegu i może być różnie. Daj żonie szczegółowe instrukcje i niech wyjmie niepracujące pienidło z sumpa.
  25. Ironista

    Co to atakuje akwarium?

    Jak mawiał klasyk "dzieci rób, jak nie wiesz co robić ". Chemiclean na dino, pierwsze słyszę. Daj jeszcze z 10 dawek i też efektu nie będzie. Co najwyżej cyjano się pojawi z podziękowaniem za wybicie konkurencji. Już Ci tu pisali. Odsysaj cierpliwie (z tym że ja bym nie lał tego z powrotem, a świeżą solankę). I nie leje żadnych suplementów, bo tylko dokarmiasz glona. Kilka tygodni i będzie po sprawie. Cierpliwość to podstawa. W tydzień, dwa, nic nie zrobisz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.